Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ciemna strona Bronowic: trujący czad, smog, śmieci

MAŁGORZATA MROWIEC
W Bronowicach sporo jest źle ocieplonych bloków FOT. ANDRZEJ BANAŚ
W Bronowicach sporo jest źle ocieplonych bloków FOT. ANDRZEJ BANAŚ
Wysokie koszty ogrzewania, zagrożenie zatruciem tlenkiem węgla z łazienkowych piecyków, zanieczyszczenie powietrza - to ciemne strony mieszkania w Bronowicach.

W Bronowicach sporo jest źle ocieplonych bloków FOT. ANDRZEJ BANAŚ

DIAGNOZA. Dzielnica VI została wybrana do pilotażowych działań, w efekcie których ma stać się przyjazna dla mieszkańców i środowiska. Już wiadomo, co trzeba naprawić.

Specjaliści od energetyki przyglądali się dzielnicy od czerwca zeszłego roku do stycznia tego roku i opracowali diagnozę. Wynika z niej, że dzielnica ma sporo problemów. Na tereny, które się rozwijają (np. Mydlniki, rejon ronda Ofiar Katynia), nie dotarła miejska sieć ciepłownicza. W dodatku w Bronowicach są wyeksploatowane piece, nie ma zaworów termostatycznych, niedostatecznie ocieplone są budynki. - Wybraliśmy tę dzielnicę, bo jest niejednorodna: są tam i osiedla mieszkaniowe, i domy jednorodzinne, elementy dawnych wsi, obiekty handlowe.

Szukanie rozwiązań dla takiej dzielnicy stanowi wyzwanie - mówi Ryszard Tokarski z EDF Kraków. EDF wraz z Miejskim Przedsiębiorstwem Energetyki Cieplnej oraz Elektrownią Skawina realizuje program "Ciepło dla Krakowa", promujący korzystanie z ogrzewania i ciepłej wody z miejskiej sieci jako niezawodnej i ekologicznej. To w ramach tego programu uruchomiono pilotażowe przedsięwzięcie "Bronowice - dzielnica przyjazna mieszkańcom i środowisku".

Energetycy opracowali diagnozę. Stwierdzili m.in., że w 730 budynkach występuje zagrożenie zatruciem tlenkiem węgla - tam, gdzie mieszkańcy korzystają z piecyków gazowych. - Trzeba je eliminować na rzecz ciepłej wody z miejskiej sieci. Rozszczelnianie okien to nie jest rozwiązanie - wprowadza do mieszkania zimne powietrze, które trzeba ogrzać, a więc ponieść kolejne koszty - przekonuje Tokarski.

Prawie 500 domów (głównie jednorodzinnych) jest winnych tzw. niskiej emisji. Wysyła w powietrze trujący pył i gazy, przyczynia się do powstawania smogu. Właścicieli należy namawiać na przejście na ogrzewanie gazowe, z sieci ciepłowniczej czy np. kolektorów słonecznych. - W zabudowie jednorodzinnej należałoby rozwijać wykorzystanie energii odnawialnej, m.in. baterii słonecznych (można by je zamontować na 340 domach), kotłów na biomasę, pomp ciepła (w 110 budynkach) - wymienia przedstawiciel EDF.

650 budynków wzniesionych do lat 90. wymaga termomodernizacji: obłożenia styropianem, wymiany okien, wymiany czy regulacji wewnętrznej instalacji grzewczej.

Zarządzanie energią trzeba poprawić w 2,3 tys. budynków w dzielnicy - m.in. przez wprowadzenie termostatów czy elektronicznych podzielników ciepła pozwalających na dokładniejsze indywidualne rozliczanie lokatorów w blokach.

Konieczne jest informowanie i edukacja mieszkańców. Według specjalistów gmina musi być liderem i dawać przykład, dlatego sytuację trzeba poprawiać na początek w jej obiektach (np. w szkołach).

Jeśli program uda się zrealizować, emisja szkodliwego pyłu zawieszonego PM10 obniży się na terenie dzielnicy o 99 procent. Groźnych dla zdrowia tlenków azotu będzie o 44 proc. mniej. Zniknie problem zaczadzeń. Całkowicie wyeliminowany zostanie bardzo trujący i rakotwórczy benzopiren. Koszty ogrzewania ponoszone przez mieszkańców spadną o 33 procent, a koszty przygotowania ciepłej wody o ok. 50 procent.

Jak ocenia Ryszard Tokarski, na efekty trzeba będzie czekać 15 - 20 lat. Łączny koszt potrzebnych działań oszacowano na 120 mln zł. Autorzy programu zarazem podpowiadają właścicielom nieruchomości i zarządcom, gdzie można szukać dofinansowań, i będą w tym pomagać.
Diagnoza dla Bronowic w tym tygodniu zostanie przedstawiona radnym dzielnicy i prezesom spółdzielni mieszkaniowych. - Potem będziemy organizować spotkania dla mieszkańców. Szkoły już podjęły trud odpowiedniej edukacji. A my zachęcamy je także do przeprowadzania audytów energetycznych (część niedługo już będzie je miała), dzięki którym będzie wiadomo, jak można poprawić w nich sytuację. Dzielnica może przekazywać na to pieniądze - mówi przewodniczący "szóstki" Bogdan Smok.

[email protected]

Jeśli w Twojej dzielnicy dzieje się coś ciekawego, skontaktuj się z reporterem "Dziennika"

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski