Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cień legendy

JUK
Janell Burse (z piłką) otoczona przez rywalki, które i tak nie potrafiły jej powstrzymać Fot. Michał Klag
Janell Burse (z piłką) otoczona przez rywalki, które i tak nie potrafiły jej powstrzymać Fot. Michał Klag
KOSZYKÓWKA. Wiślaczki bez kłopotów ograły w Eurolidze zespół mistrzyń Łotwy

Janell Burse (z piłką) otoczona przez rywalki, które i tak nie potrafiły jej powstrzymać Fot. Michał Klag

Wisła Can-Pack Kraków - TTT Ryga 89-48 (23-7, 25-17, 21-6, 20-18)

Wisła: Phillips 25 (5x3), Kobryn 14, Krężel 12 (2x3), Jelavić 11, Burse 7 - Leciejewska 12, Gburczyk-Sikora 8 (2x3), Vucurović 0.

TTT: Butler 10, Karklina 9 (1x3), Hollingsworth 7, Zellous 7, Staugaitiene 0 - Krumberga 7, Eibele 3 (1x3), Surkusa 3 (1x3), Nimane 2, Veinberga 0.

Widzów 1500.

TTT Ryga w niczym nie przypomina już legendarnego zespołu z lat 60. i 70, który zdobywał seriami Puchar Europy. Zespół z Łotwy wczoraj w Krakowie potwierdził, że jest zdecydowanie najsłabszą drużyną grupy A Euroligi. "Biała Gwiazda" nie musiała się specjalnie wysilać, by uzyskać dobry wynik, choć trener Jose Hernandez do końca mobilizował swoje podopieczne do konsekwentnej gry. Po 4. kolejce rozgrywek wiślaczki zajmują 4. miejsce w tabeli grupy.

Cały mecz "ustawiła" pierwsza kwarta, wygrana przez gospodynie aż 16 punktami. Kolejny bardzo dobry występ zanotowała Erin Phillips, która złapała już swój optymalny rytm. Znów bardzo skutecznie rzucała za trzy. - Chciałyśmy odzyskać pewność siebie tym zwycięstwem - podsumowała bohaterka spotkania. - W ostatnich meczach Erin była podłamana, że rzuty z półdystansu jej nie wpadają. Tym razem było inaczej - chwaliła koleżankę Magda Leciejewska.

Paradoks drużyny TTT Ryga polega na tym, że choć zwykle Shavonte Zellous i Quanitra Hollingsworth indywidualnie osiągają bardzo dobre wyniki, to zespół gra słabo, bo reszta zawodniczek prezentuje zupełnie inny poziom. W Krakowie nawet ta dwójka nie pokazała niczego specjalnego, bo pod koszem były dobrze neutralizowane przez obronę Wisły i raziły nieskutecznością. - Zespół z Rygi nie ma zawodniczek wysokich, miałyśmy więc przewagę wzrostu - podkreślała Leciejewska.

Łotyszki nie nadrabiały nawet agresją. W trzeciej partii nie potrafiły zdobyć punktu przez... siedem minut. Kilka razy w tym spotkaniu zdarzało się, że wiślaczki wykorzystywały straty rywalek w okolicach linii środkowej i urządzały sobie indywidualne rajdy, sam na sam z koszem. Z kolei przeciwniczki nie potrafiły wykorzystać nawet takich prezentów i momentów nieuwagi Wisły.

Przeciwko TTT nie mogła zagrać Paulina Pawlak. - Ma uraz kolana, nie chcieliśmy ryzykować jej występu. W sobotę czeka nas arcyważny mecz w Polkowicach, oszczędzaliśmy ją na to starcie - stwierdził generalny menedżer Wisły Can-Pack, Piotr Dunin Suligostowski.

Inne wyniki - grupa A: Good Angels Koszyce - MiZo Pecs 75-57, USO Mondeville - Cras Basket Taranto 64-59, tabela po 4 kolejkach: 1. Taranto 7 pkt, 2. Koszyce 7, 3. Mondeville 7, 4. Wisła 6, 5. Pecs 5, 6. Ryga 4; grupa B: Fenerbahce Stambuł - Lotos Gdynia 107-84, grupa C: ROS Casares Walencja - KSSSE AZS PWSZ Gorzów 53-60.

Justyna Krupa

ZDANIEM TRENERÓW

Jose Hernandez, Wisła:

- Byliśmy bardzo pewni w rzutach za trzy punkty. Mimo że graliśmy bez Pawlak, zespół zaprezentował się bardzo dobrze. Zdawaliśmy sobie sprawę, że ważna w tym meczu jest również różnica punktów, którą się wygra. Czyli tzw. małe punkty. One mogą później zadecydować o położeniu drużyny w tabeli.

Aigars Nerips, TTT Ryga:

- Gratulujemy bardzo dobrej gry Erin Phillips, TTT miał jako zespół tylko jedną zbiórkę w pierwszej połowie. Więc o czym my mówimy? Efektem była wysoka porażka. (JUK)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski