Cios prosto w serce

Piłka między nogami Pawła Kozieła atakowanego przez Jakuba Górskiego, a za nimi Kamil Lenik FOT. JERZY ZABORSKI

KS Chełmek - Tempo Białka 1:1 (1:0)

1:0 Bąk 27, 1:1 Owsiak 89.

Sędziował: Bartłomiej Gębala (Libiąż). Żółte kartki: Kulig, Musiał - Piotr Kozieł, Lenik. Widzów: 150.

Chełmek: Wojtków - Tekielak, Górski, Kowalczyk, Musiał (60 Zawadzki) - Kantek, Kaczor, Kulig, Kustra (67 Cieciera) - Bąk, Kysiak (75 Magiera).

Tempo: Lis - Piotr Kozieł, Paweł Kozieł, Dybał, Mentel - Wnętrzak, Grabowski, Urbański (46 Bisaga), Lenik - Owsiak, M. Puzik.

- Dostaliśmy cios w samo serce - powiedział po meczu Paweł Sidorowicz, trener chełmeckich piłkarzy, nawiązując do czasu straconej bramki. - Trudno nie kryć żalu, skoro zaliczono nam jedną z trzech bramek. Nie byłem na wysokości akcji, więc nie będę polemizował z decyzjami arbitra, odnośnie anulowanych trafień Kysiaka i Bąka.

Celujący w awans gospodarze, zgodnie z oczekiwaniami, w konfrontacji z rewelacyjnym beniaminkiem, otworzyli wynik meczu. Po akcji Kaczora, Bąk minął obrońcę, popisując się pięknym strzałem.

Jednak goście nie zamierzali rezygnować. W 69 min Michał Puzik przegrał pojedynek z Wojtkowem.

Minutę później miejscowi mogli skarcić przyjezdnych. To dlatego że Kysiak na środku boiska odebrał piłkę Dybałowi, wyprowadzając kontrę. Rozegrał "klepkę" z Bąkiem, by w końcu trafić do siatki. Sędziowie uznali, że jednak był na spalonym.

W 75 min Tekielak atakował prawą stroną, dogrywając piłkę Bąkowi na bliższy narożnik pola bramkowego. Ten jednak faulował.

Czując upływający czas, Owsiak popisał się kapitalnym strzałem, z ponad 30 m, wobec którego Wojtków był bezradny.

Gospodarze do końca szukali zwycięskiej bramki. Już w doliczonym czasie, przed polem karnym faulowany był Kulig, ale dla gości skończyło się na strachu. Chwilę później Bąk z 20 m trafił w Lisa.

- Pewnie, że zawsze gra się o zwycięstwo, ale - mając na uwadze naszą trudną sytuację kadrową - jestem zadowolony z remisu - ocenił Marcin Wnętrzak, trener Tempa.

Jerzy Zaborski

Babia Góra Sucha Beskidzka - Skawa Wadowice 3:0 (1:0)

1:0 M. Gaudyn 17 samob., 2:0 Pacyga 75, 3:0 Pacyga 80.

Żółte kartki: Głuc, Listwan, Kociołek - Dyrcz, Mosór, J. Skawina. Widzów 200.

Babia Góra: Krawczyk - Głuc, Kudzia (46 Żaczek), Listwan, Magiera - Bałos (75 Leśniak), Kociołek (70 Cichy), Mika (85 Starowicz), Pęczek - Pacyga, Dyduch.

Skawa: Gawlik - Jończyk, Dyrcz, Jamróz (70 Kuzia), Pietraszewski - M. Skawina, P. Gałdyn, M. Gałdyn, Polus - Góra, Mosór (60 J. Skawina).

Goście pogrążyli się najpierw po strzale samobójczym po centrze Pacygi. W końcówce przeważali gospodarze - po dwóch akcjach sytuacjach Magiera wystawiał piłkę Pacydze, który głową trafiał do siatki.   (Żuk)

Alwernia - Brzezina Osiek 2:0 (0:0)

1:0 Burza 78, 2:0 Burza 85.

Sędziował Maciej Lochert (Wadowice). Żółte kartki: Damian Płonka. Widzów 100.

Alwernia: Chuderski - M. Knapik, Jajko, Siemek, Klimkowicz - Łukasik, Lichota (64 Wantulok), Koczwara, Fabiś (80 Zapotoczny) - Jasieczko (88 Dworniczek), Burza.
Brzezina: Kulczyk - Sporysz, Damian Płonka, Bernaś, M. Gros - Juras, Szczepaniak, R. Gros (80 Bogdan), Mikołajczyk - Jaromin, Daniel Płonka (64 Walus).

W 78 min Knapik wybił piłkę daleko, Burza przejął ją w środku boiska i znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem, po czym przelobował go strzałem z 30 m. W 85 min po rzucie rożnym i zamieszaniu podbramkowym Burza doszedł do piłki i z 2 m strzelił do siatki.

(Żuk)

Kalwarianka - Cedron Brody 3:1 (0:1)

0:1 Wolski 28, 1:1 Frączek 65, 2:1 Drobniak 68, 3:1 Daniel 85.

Sędziował Marek Piotrowski (Chrzanów). Żółte kartki: Studnicki, Drobniak, Białek - Łężniak, Stanisławczyk. Widzów 300.

Kalwarianka: Wróblewski - Cygal (46 Nykiel), Gwiżdż, Pilch, Krzystek - Studnicki, Basista (77 Daniel), Białek (87 Kosowski), Frączek - Gałuszka (23 Dudzicki), Drobniak.

Cedron: Barcik - Gwiżdż, Wyka (85 Bogacz), Stanisławczyk (69 Zaremba), Gębala - Łężniak (65 Ziemla), H. Skiba, K. Skiba, Kołodziej - Wolski, Kurowski.

Goście dobrą grę do przerwy potwierdzili golem zdobytym w zamieszaniu podbramkowym. W 65 min Frączek zamknął akcję po dośrodkowaniu Krzystka. Po dograniu Dudzickiego Drobniak z 5 m strzelił głową do siatki. W 85 min Barcik sparował piłkę po strzale Frączka, ale dobitki Daniela nie był już w stanie zatrzymać.   (ŻUK)

Soła Łęki - Iskra Brzezinka 0:1 (0:0)

0:1 J. Chowaniec 63.

Sędziował: Sławomir Wiecheć (Wadowice). Żółte kartki: Dusik, D. Rusek. Widzów: 150.

Soła: Zemlak - Dusik, Drabek, D. Rusek, Daniel Wójcik - R. Rusek (60 Kozieł), Wróbel (85 Pawłowski), K. Żmuda, Ryłko - Dariusz Wójcik, A. Żmuda (85 Lekki).

Iskra: Jasiński - Michał Mędrysa, Paweł Maciesza, Koczur, Malicki - Ryś, Cienkosz, Bieda, J. Chowaniec (90 Zygmunt) - Piotr Maciesza, Skiernik (85 Sieranc).

Po 9 miesiącach bez treningu do bramki powrócił Jasiński, zostając bohaterem spotkania. W kilku sytuacjach uratował gości od utraty gola.

Gospodarze mieli pecha, bo w I połowie, do piłki odbitej od poprzeczki, podbiegł Ryłko, posyłając ją w niebo. O wygranej gości, po pięknym strzale z 30 m, przesądził Jakub Chowaniec, który nie tak dawno był bramkarzem, zostając z konieczności przesuniętym do pola. - Jakoś na własnym boisku nie możemy wygrać, choć jesteśmy stroną dominującą - powiedział Kamil Żmuda, grający trener Soły.   (ZAB)

Jałowiec Stryszawa - CDO Izdebnik 4:0 (1:0)

1:0 Kardaś 38, 2:0 Świerkosz 65, 3:0 Świerkosz 76, 4:0 Kardaś 87.

Sędziował: Szymon Krawczyk (Oświęcim). Żółte kartki: Pindel - Hujdus, Ziaja, Matuła, Rodzeń, M. Gołąb. Czerwona kartka: Bochniak (faul ratunkowy 50 min). Widzów: 150.

Jałowiec: Kłapyta - Bach, Starowicz, Elżbieciak, Pindel - Jodłowiec, Sermak (85 Gancarz), Polak, Pietrusa (70 Okrzesik) - Świerkosz, Kardaś.

CDO: Porębski - M. Gołąb, Hujdus, Matuła, Bochniak - Ziaja, Łabędź, Oremus (75 K. Gołąb), Cora - Klimczyk, Rodzeń (70 Larin).
Dominacja godspodrzy była wyraźna, choć goście narzekali, że dwie bramki stracili ze spalonych.   (ZAB)

Żarki - Skidziń 6:3 (1:1)

1:0 Gregorczyk 17, 1:1 Tworek 42, 2:1 Gregorczyk 54 karny, 3:1 Likus 57, 4:1 Kurzak 64, 4:2 Żurek 68, 4:3 Czapiewski 73, 5:3 Jesionowski 80, 6:3 Piegzik 87.

Sędziował: Witold Romanowski (Wadowice). Żółte kartki: Z. Horawa (dwie), Kurzak, Jesionowski - Zarzycki, Tworek, Adamczyk, Nalepa. Czerwone kartki: Z. Horawa (69) - Żurek (niesportowe zachowanie 88). Widzów: 250.

Żarki: Wiśniewski - Janik (85 Rudnicki), Wierzba, Z. Horawa, Sobkiewicz (80 Ł. Horawa) - Przebinda, Gregorczyk, Borowy (46 Piegzik), Jesionowski - Ł. Nędza II (46 Likus), Kurzak.

Skidziń: Marszałek - Nalepa, Gajewski, Barnacki, Wójcik (46 Czapiewski) - Zarzycki, Makuch, Adamczyk, Wójcikiewicz - Tworek (85 Parysz), Żurek.

Miejscowi dwie bramki zdobyli, grając w osłabieniu.   (ZAB)

Zagórzanka Zagórze - D&R Unia Oświęcim 2:3 (0:0)

1:0 Krawczyk 60, 2:0 Biesek 70, 2:1 D. Chylaszek 83, 2:2 Szewczyk 87, 2:3 Korba 89.

Sędziował: Ireneusz Warchał (Wadowice). Żółte kartki: Biesek - Kocoń, Kabara. Widzów: 150.

Zagórzanka: Kozyra - Kałduczka, Siłakiewicz, Pączkowski. Krawczyk - Woźniak (80 D. Gaudyn), Michałów, Paliwoda, Kucia - Baran, Biesek (75 Mirowski).

D&R Unia: Kubas - Barciak, Szewczyk, Kabara, Drobisz (46 Flisek) - Jończyk, Głowacki (50 Nowotarski), Korba, Łukaszka (70 Kornaś) - Kocoń, Boba (51 D. Chylaszek)

Lider pokazał klasę, a wiarę w sukces dał gol Chylaszka. (ZAB)

  1.   D&R Unia   9   25   25-6

  2.   Babia Góra   9   21   21-7

  3.   Chełmek   9   17   21-10

  4.   Stryszawa   9   16   20-9

  5.   Kalwarianka   9   16   14-12

  6. Łęki (b)   9   15   17-9

  7. Skawa   9   15   14-9

  8. Białka (b)   9   14   24-16

  9. Skidziń   9   14   16-22

  10   Żarki (b)   9   13   16-18

  11. Brzezinka   9   11   13-14

  12. Osiek   9   7   5-13

  13. Alwernia   9   6   9-17

  14. Brody   9   6   12-21

  15. Zagórzanka   9   4   6-24

  16. Izdebnik   9   4   8-34

(ZAB)