Wniosek w sprawie poprawki w rejonie edukacyjnym nr 5 zgłosił radny Andrzej Bohosiewicz z SLD. - Obydwie te szkoły przedzielone są ulicą Dobrego Pasterza. Gdyby w jednej ze szkół znajdowało się tylko gimnazjum; dzieci idące do szkoły podstawowej musiałyby przechodzić przez ruchliwą arterię - mówi radny Bohosiewicz. Rodzice zarzucają mu, że wystąpił z takim wnioskiem, ponieważ ma w tym osobisty interes. - Ja nie mieszkam na Prądniku Czerwonym, nie mam tam znajomych, ani dzieci. Chodziło mi tylko o bezpieczeństwo uczniów - twierdzi radny Bohosiewicz.
Zdaniem Barbary Kołtun, stanowisko Komisji Edukacji w sprawie rejonu edukacyjnego nr 5 - to nieporozumienie. - Przecież wielokrotnie powtarzano, że łączenie w jednym budynku szkoły podstawowej z gimnazjum jest wbrew ustawie. Gdyby rada miasta podtrzymała tę poprawkę, trzeba by było włożyć pieniądze podatników w zaadaptowanie szkoły; gimnazjum i szkoła podstawowa muszą być przecież rozdzielone - mówi Barbara Kołtun.
Zarząd Miasta nie opiniował jeszcze poprawek komisji. - Moim zdaniem, w tym rejonie edukacyjnym gimnazjum powinno znajdować się w SP nr 60, a w SP nr 2 - szkoła podstawowa. Tak jest w projekcie Zarządu Miasta - powiedziała wiceprezydent Teresa Starmach.
(AM)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?