Cisza nad oświatą

   Z długiego wystąpienia burmistrza Jana Makowskiego, dotyczącego działalności między sesjami, warto wspomnieć o problemach, jakie towarzyszyły dokończeniu budowy sali gimnastycznej przy Zespole Szkół w Klimontowie. Firma, która wykonywała to zadanie, ze względu na złą kondycję finansową nie mogła zapłacić niektórym podwykonawcom i dostawcom materiałów na budowę. Zobowiązania te musiała wziąć na siebie gmina. Koszty koniecznych do wykonania prac poprawkowych zostaną pokryte z trzydziestotysięcznej kaucji. - Firma wygrała ze względu na najniższą cenę. Sprawdzaliśmy jej kondycję finansową i wszystko wydawało się w porządku. Tymczasem problemów udałoby się uniknąć, gdybyśmy powierzyli wykonanie inwestycji dobrze znanej firmie miejscowej, która jednak zaoferowała wyższą cenę - mówił burmistrz Makowski. - Tego typu sytuacji można uniknąć, odpowiednio przygotowując specyfikacje istotnych warunków zamówienia. Cena wcale nie musi być jedynym kryterium oceny oferty przetargowej - odparł Tadeusz Trzepałka.
   Uroczyste otwarcie sali, pierwszej w gminie Proszowice położonej poza miastem, zaplanowano na 1 września.

   W czasie przeznaczonym na interpelacje radni poruszali głównie kwestie związane z parkowaniem i ruchem samochodowym. Tadeusz Trzepałka zaproponował doprowadzenie do porządku placu parkingowego sąsiadującego z budynkiem magistratu i umożliwienie wyjazdu z niego na ulicę 3 Maja. Jacek Doniec upomniał się natomiast o prawa pieszych. - Kierowcy notorycznie parkują samochody na chodnikach w ten sposób, że z wózkiem dziecięcym nie da się przejść. Przepis mówi, że pieszym należy pozostawić przejście o szerokości co najmniej 1,5 metra i należy to egzekwować - mówił.

   Grzegorz Cichy dopytywał o postępy w przygotowaniach do modernizacji drogi wojewódzkiej z Proszowic do Krakowa i budowy w jej ramach obwodnicy Proszowic. W odpowiedzi radni usłyszeli po raz kolejny, że procedury wykupu gruntów pod obwodnicę są w toku, i że rozmowy na temat zasad współfinansowania inwestycji między Zarządem Dróg Wojewódzkich a lokalnymi samorządami są trudne. - Samorządy otrzymały propozycję z ZDW, że ten weźmie na siebie kredyt bankowy na wykup gruntów. Samorządy spłacałyby odsetki od tego kredytu. Problem w tym, że w razie, gdyby wniosek o dofinansowanie modernizacji ze środków ZPORR nie został skierowany do realizacji, gminy będą musiały spłacić kredyt same. Takiej umowy żaden samorząd nie podpisał i nie podpisze - tłumaczył kierownik Wydziału Inwestycji, Architektury i Geodezji UGiM Wojciech Skibiński. Jak informował, do tej pory zostało podpisanych około 50 umów z właścicielami gruntów, potrzebnych do budowy obwodnicy. W sumie trzeba ich podpisać 200.
   Na sesji przyjęto również program gospodarowania zasobami mieszkaniowymi gminy oraz sprawozdania finansowe Centrum Kultury i Wypoczynku oraz Biblioteki Publicznej.
Tekst i fot. (ALG)