Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ciszej i bezpieczniej

JOL
Główny wykonawca przebudowy "zakopianki", firma MOTA, zobowiąże swoich przewoźników do przestrzegania ograniczeń prędkości i poprawi nawierzchnię dróg wojewódzkich w gminie Gdów, co powinno zmniejszyć hałas powodowany przez ciężkie samochody - takie są ustalenia spotkania przedstawicieli firmy, Zarządu Dróg Wojewódzkich oraz gospodarzy gminy, które odbyło się w piątek w Gdowie.

Gdów

Główny wykonawca przebudowy "zakopianki", firma MOTA, zobowiąże swoich przewoźników do przestrzegania ograniczeń prędkości i poprawi nawierzchnię dróg wojewódzkich w gminie Gdów, co powinno zmniejszyć hałas powodowany przez ciężkie samochody - takie są ustalenia spotkania przedstawicieli firmy, Zarządu Dróg Wojewódzkich oraz gospodarzy gminy, które odbyło się w piątek w Gdowie.

   - Tiry wyładowane po brzegi kruszywem jeżdżą od świtu do nocy, czasem nawet od 4. nad ranem. W mieszkaniu wszystko się trzęsie, a huk jest czasem taki, że zagłusza zupełnie telewizor i radio. Ponadto tiry jeżdżą z bardzo dużą prędkością - opisuje sytuację w centrum Gdowa jedna z mieszkanek ul. Myślenickiej.
   Ruch na gdowskich drogach zwiększył się znacznie już podczas modernizacji krajowej trasy nr 4, a od kilku miesięcy sytuacja gwałtownie się pogorszyła, ponieważ przez centrum wsi przejeżdżają samochody ciężarowe przewożące na "zakopiankę" kruszywo ze żwirowni w dolinie Raby. Mieszkańcy interweniowali w tej sprawie na policji i w Urzędzie Marszałkowskim, wystosowali również do UG apel, podpisany przez 160 osób.
   - Jeśli ruch w centrum udałoby się choć trochę wyciszyć, to już byłoby dużo - _mówił wójt Zbigniew Wojas. Aby hałas był mniejszy, konieczna jest poprawa bardzo zniszczonej miejscami nawierzchni (w najgorszym stanie jest około 2 km między Gdowem a Marszowicami). - Nie jesteśmy w stanie wstrzymać lub ograniczyć ruchu na tych drogach, bo są one publiczne. Możemy natomiast doprowadzić nawierzchnie do takiego stanu, aby zmniejszyć wstrząsy i huk. Poprawienie jezdni i ograniczenie prędkości spowoduje, że ruch będzie odbywał się płynniej, będzie łagodniejszy - _mówiła Zofia Szumacher z WZD w Krakowie. Przypomniała ona, że zarządca drogi ma prawo wymagać naprawy od odpowiedzialnych za zniszczenie.
   Przedstawiciele firmy MOTA zgodzili się na wykonanie robót bitumicznych (frezowanie i wycięcie uszkodzonej nawierzchni) w obrębie skrzyżowania w Gdowie oraz na ulicach: Łapanowskiej (do mostu na Rabie), Bocheńskiej (do skrzyżowania ul. Cegielnianej i Olbryka), Myślenickiej, a także Krakowskiej (do krzyżówki z drogą gminną w rejonie cmentarza). Ponadto zobowiązali się naprawić uszkodzone studzienki, których stan jest najgorszy na Łapanowskiej i Bocheńskiej.
   Według piątkowych deklaracji, pierwsze remonty rozpoczną już 23 lipca. Prace prowadzone będą tylko w soboty, a ich zakres omówiony zostanie szczegółowo na spotkaniu przedstawicieli firmy i ZDW, które odbędzie się w najbliższą środę w gdowskim Urzędzie Gminy. Podczas spotkania ustalono również, że MOTA zobowiąże swoich przewoźników do rygorystycznego przestrzegania ograniczenia prędkości do 40 km/godz. oraz że "_w ramach rekompensaty za utrudnienia i uciążliwości z powodu wzmożonego przejazdu samochodów ciężarowych o zwiększonym tonażu" _firma wykona nową nawierzchnię na drodze gminnej do cmentarza w Gdowie (około 300 m), a także naprawi ubytki w trakcie wiodącym do oczyszczalni ścieków. Ustalenia te będą również konsultowane z mieszkańcami. Zebranie wiejskie w tej sprawie zaplanowano na 10 sierpnia (godz. 19).
Tekst i fot.: (JOL)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski