Clepardia rozbiła Orła Ryczów. Lidera na deski posłał Krzysztof Sadowski ZDJĘCIA

Orzeł zaczął zgodnie z planem, Clepardia odpowiedziała

Początek meczu, przełożonego z minionej soboty (wówczas boisko w Ryczowie nie nadawało się do gry), nie zapowiadał niespodzianki - szybko, za sprawą Kiełbusa, prowadzenie objął Orzeł. Sytuacja zaczęła jednak wymykać mu się spod kontroli w 24 min (Chlebowski na 1:1), a drugi cios dostał tuż przed przerwą - za sprawą Próchny.

Faworyt przycisnął na początku II połowy, zdobył wyrównującego gola, dalej atakował, zmarnował sytuacje do objęcia prowadzenia. Clepardia kilkanaście minut spędziła w pozycji obronnej, aż w końcu była w stanie odepchnąć rywala. Ostrzeżeniem dla Orła - nastawionego w tym momencie zdecydowanie na atak - był moment, kiedy sam przed Kawalerem w polu karnym znalazł się Bosak. Strzelił jednak prosto w bramkarza.

Hat-trick Sadowskiego w 11 minut

Za chwilę rozpoczął się jednak Sadowski show! W 70 min skrzydłowy Clepardii znalazł się w polu karnym Orła i pokonał Kawalera po raz pierwszy. W 78 min to ryczowianie byli w natarciu, niemal całym zespołem. Nie zaasekurowali się na wypadek kontry - a właśnie ta nastąpiła. Sadowski pomknął do piłki, z lewego skrzydła zbiegł na spotkanie z bramkarzem i strzelił po ziemi na 2:4.

Dwie minuty potem identycznym strzałem, z tego samego miejsca, skompletował hat-trick!

Clepardia po 13 rozegranych meczach ma w dorobku 16 pkt, zajmuje 12. miejsce w tabeli. Na koncie Orła pozostało 29 punktów - tyle samo co Wiślanie Jaśkowice, mający jednak rozegrane o jedno spotkanie mniej (dziś, też w zaległym meczu, zremisowali 0:0 z Beskidem w Andrychowie).

Orzeł Ryczów - Clepardia Kraków 2:5 (1:2)

Bramki: 1:0 Kiełbus 15, 1:1 Chlebowski 24, 1:2 Próchno 45, 2:2 Zębala 50, 2:3 Sadowski 70, 2:4 Sadowski 78, 2:5 Sadowski 80.

Sportowy24.pl w Małopolsce