Co dalej? Przegląd fotografii

Tym, którzy cokolwiek o fotografii wiedzą, tego miejsca przedstawiać nie trzeba. Bo Pauza to legenda. Przez lata zasłużyła na miano najbardziej interesującego – gdy idzie o sztukę obiektywu – miejsca nie tylko w Krakowie, ale w Polsce.

Dziś – galeria przeniosła się (tymczasowo?) do Pasażu Bielaka. Ale to dobry moment, żeby zrobić rachunek sumienia. I ten właśnie widzimy na ścianach. Och, gdyby tak grzeszyły wszystkie galerie!

Wymienię cztery nazwiska: Kacper Kowalski ze swoimi malowniczymi, niemal abstrakcyjnymi widokami z lotu ptaka (wyróżniony w World Press Photo), Karolina Breguła z onirycznymi, nieco rozmazanymi widokami codziennych sytuacji (uczestniczka Biennale w Wenecji), duet Piotr Bednarczyk – Piotr Sikora z obcokrajowcami w polskich strojach ludowych (ich zdjęcia wystawiane są na Expo 2015 w Mediolanie).

Tej galerii należy się ogromne uznanie, że przez te wszystkie lata tak pilnie obserwowała i wychwytywała, co najciekawsze. Jej ściany były jak busola pokazująca aktualny kierunek fotografii.

Ale dla mnie najciekawsze, co znalazłem na tych ścianach, to projekt Grzegorza Badzio, który fragmenty rzeczywistości przemienia w abstrakcję, każe realności zmienić się w niedopowiedziane kształty i kolory. Dopiero zestawione w nieoczywiste pary stają się całością. To trzeba zobaczyć.

W Pauzie w Pasażu zobaczymy z kolei prace wykładowców poznańskiego Uniwersytetu Artystycznego. W jednym zdaniu: jest bardzo nierówno, acz momentami interesująco...

Z kolei w Galerii Dominika Rostworowskiego (ul. św. Jana 20) zobaczymy wystawę „Co dalej?” Władysława Matlęgi. To krakowski malarz samouk sprzedający swe prace pod Halą Targową, którego sztuką naiwną od kilku lat ekscytuje się środowisko artystyczne. Tworzyć zaczął późno, po sześćdziesiątce. Jego obrazy zapełniają wiejskie scenki rodzajowe, Matki Boskie, erotyki, ale i sceny dotyczące życia politycznego i społecznego. Wszystko w duchu, nazwijmy to, wiejskiego realizmu magicznego. Od pewnego czasu przestał się pojawiać pod halą. Co będzie dalej?