Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co dalej z zakazem dla węgla

Grzegorz Skowron
Czy po 1 września 2018 roku w piecu w Krakowie nie można będzie palić węglem i drewnem?
Czy po 1 września 2018 roku w piecu w Krakowie nie można będzie palić węglem i drewnem? Anna Kaczmarz
Kontrowersje. Po krytyce zaskakującego wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego uchylającego antysmogową uchwałę głos zabierają przeciwnicy wprowadzenia całkowitego zakazu korzystania w Krakowie z paliw stałych

Wszystko wskazuje na to, że na nowo rozpoczyna się walka o to, by po 1 września 2018 roku w stolicy Małopolski nie można było palić węglem w domowych piecach i kotłach grzewczych. Po piątkowym orzeczeniu Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego przewagę uzyskali ci, według których zakaz palenia węglem nie zlikwiduje smogu w Krakowie.

PRZECZYTAJ KOMENTARZ AUTORA: Legenda o smogu wawelskim

Przypomnijmy, że sąd uchylił uchwałę małopolskiego sejmiku, na mocy której już za 4 lata w Krakowie ma obowiązywać całkowity zakaz wykorzystywania węgla oraz drewna do celów grzewczych. Z tego zakazu wyłączono firmy posiadające tzw. pozwolenie zintegrowane określające dopuszczalne emisje zanieczyszczeń. I właśnie to, że zakaz nie obejmuje wszystkich, było jednym z głównych motywów wyroku niekorzystnego dla walczących o czyste powietrze.

Jak naprawić błąd
Organizacje ekologiczne już zapowiedziały, że złożą skargę do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Prawdopodobnie zrobią to także władze samorządowe Małopolski, choć marszałek Marek Sowa chce najpierw poznać uzasadnienie orzeczenia uchylającego antysmogową uchwałę. Dziś powinien przedstawić oficjalne stanowisko Zarządu Województwa.

Kazimierz Barczyk, przewodniczący małopolskiego sejmiku, proponuje, aby niezależnie od drogi sądowej, dążyć do poprawienia ustawy Prawo ochrony środowiska. Sąd uznał bowiem, że radni mogli co najwyżej wyznaczyć obszar, na którym obowiązuje zakaz, ale nie mogli jakiejś grupy (w tym przypadku dużych firm) wyłączyć spod nowych przepisów.

Nie mogli wprowadzić takiego zróżnicowania, bo takich kompetencji nie daje im ustawa. - Zwrócę się do małopolskich parlamentarzystów, by ci wnieśli do Sejmu projekt takiej nowelizacji prawa, aby sejmik miał większe możliwości w zakresie wprowadzania zakazu palenia węglem - deklaruje Kazimierz Barczyk.

Ale naprawienia może wymagać też sama uchwała antysmogowa. Radni wyraźnie określili, że zakaz palenia węglem i drewnem dotyczy stosowania tych paliw do celów grzewczych i przygotowania ciepłej wody użytkowej. Zanim podjęli taką decyzję, przetoczyła się burzliwa dyskusja na temat wyłączenia spod zakazu kominków, w których można będzie palić dla przyjemności.

Wprawdzie w ustnym uzasadnieniu, które zostało wygłoszone w ubiegłym tygodniu na sali rozpraw, o kominkach nie było mowy, ale sąd zaznaczył, że sejmik nie miał także prawa wskazać celu stosowania paliw stałych. A to zrobił.

Krytycy ruszają do boju
- Obawialiśmy się kompromitacji sejmiku ze względu na niedociągnięcia prawne uchwały - mówi radny Grzegorz Biedroń, szef klubu PiS. I podkreśla, że opozycja apelowała o uwzględnienie uwag wszystkich środowisk, także mieszkańców, których nie stać na inne ogrzewanie niż węglowe. - Ale rządząca w regionie PO była głucha na te apele - dodaje radny PiS.

- W ramach konsultacji społecznych poprzedzających uchwałę z ubiegłego roku nasza organizacja wyraziła dezaprobatę wobec planowanych rozwiązań - przypomina również wiceprezes Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Kominki Polskie Jacek Ręka. Jego zdaniem opinię, czy dane rozwiązanie służy czystości czy nie, powinni wydawać "specjaliści z praktycznym doświadczeniem, a nie pseudoekolodzy, których wypowiedzi niczego poza szumem informacyjnym nie wnoszą w rozwiązanie problemu czystego powietrza".

PiS domaga się natychmiastowego podjęcia zgodnych z prawem działań chroniących zdrowie Małopolan. Przedstawiciel branży zdunów apeluje, by wprowadzić rozwiązania regulujące poziom emisji zanieczyszczeń w używanych piecach, a nie zakazywać palenia węglem i drewnem.

- Gdyby porównać to do branży samochodowej - nie zakazujemy przecież sprzedaży benzyny, bo po mieście jeżdżą stare samochody bez katalizatorów. Czystość powietrza zapewnia się przez regulację poziomu emisji spalin, a nie przez zakaz spalania benzyny w silnikach, czy zakaz jej sprzedaży - tłumaczy Jacek Ręka.

Władze Krakowa zapewniają, że program likwidacji pieców węglowych będzie kontynuowany.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski