Równie szybkie zmiany zachodzą obecnie w telewizji publicznej, wywołując niekiedy identyczne jak w przypadku Krzakoskiego osłupienie.
Mnie osobiście szczególnie poruszyła zapowiedź zakończenia produkcji dwóch seriali, „Klanu” i „M jak miłość”. Bardzo popularnych, wręcz - to przypadek opowieści o rodzinie Mostowiaków - bijących rekordy oglądalności.
Sam do widowni tych tasiemców się nie zaliczam, uważam nawet, że scenariusz wspomnianego rekordzisty pozostawia wiele do życzenia, chwilami zatrącając o amatorszczyznę, niemniej zdjęcie tych seriali z anteny byłoby dla TVP - moim zdaniem - samobójstwem. I nowe kierownictwo telewizji publicznej szybko sobie to uświadomiło, dementując w oficjalnym komunikacie medialne przecieki o planowanym zakończeniu emisji.
Ujawniając przy okazji inną szokująca informację. Okazało się bowiem, że oba wspomniane seriale, produkowane przez firmy zewnętrzne, przynoszą TVP straty! - Liczę, że negocjacje prowadzone z producentami zakończą się pozytywnie i seriale staną się opłacalne, zaczną na siebie zarabiać, dzięki czemu będą mogły pozostać na antenie - stwierdził wprost prezes Jacek Kurski. Szczerze mówiąc, nie rozumiem, jak to możliwe, ale cóż, w naszej gospodarce (zwłaszcza w przypadku tzw. partnerstwa publiczno-prywatnego) nie takie cuda się zdarzały…
Równie zaskoczyły mnie plany dotyczące innych kultowych tytułów. Jak stwierdził prezes TVP, „Stawka większa niż życie” nadal będzie pokazywana, za to „Czterej pancerni” mogą definitywnie z anteny zniknąć.
Oczywiście motywację Jacka Kurskiego rozumiem, sam oglądając tę zakłamaną historycznie prosowiecką propagandówkę dostaję białej gorączki. Nie wydaje mi się jednak, by dało się ten film z naszej pamięci, z polskiego kanonu kulturowego, wyeliminować. Takie curiosa też, niestety, naszą historię współtworzą.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?