Co kryje konto

- Nawet sam fakt posiadania rachunku jest objęty tajemnicą bankową - twierdzi mec. Jerzy Bańka

   - Sam fakt posiadania rachunku bankowego przez daną osobę jest objęty tajemnicą bankową - _twierdzi mecenas Jerzy Bańka ze Związku Banków Polskich.
   Według mec. Bańki bank nie może nawet udostępnić osobie trzeciej numeru rachunku klienta, nie mówiąc już o możliwości wglądu w operacje prowadzone na koncie. Odstępstwo od tej zasady dotyczy jedynie prokuratora. Nawet policja, chcąc zajrzeć na rachunek Kowalskiego lub Smitha, który zdecydował się powierzyć swoje oszczędności polskiej instytucji finansowej, musi dysponować prawomocnym wyrokiem sądu. Tak jest w Polsce - a jak w innych krajach europejskich?
   - Prawo unijne nie reguluje tej kwestii - mówi mec. Bańka. - _Obowiązuje prawo danego kraju, jednak ochrona tajemnicy bankowej jest traktowana bardzo poważnie we wszystkich państwach Unii. Obawiam się, że bez konkretnych zarzutów kryminalnych nie może dojść do jej ujawnienia. Nawet przy uwzględnieniu ustępstw, jakie przyniosły niedawno przepisy dotyczące przeciwdziałania terroryzmowi i praniu brudnych pieniędzy.
   Gdyby - dajmy na to - polski Sejm przegłosował nawet specjalną uchwałę pozwalającą sprawdzić, czy polscy politycy mieli konta w Portugalii, też nie zdałoby się to na nic. Zdaniem mec. Bańki, musiałby bowiem zwrócić się do sądu danego kraju, licząc na jego pomoc w ramach współpracy międzynarodowej. A i wtedy musiałyby paść konkretne oskarżenia, które trzeba byłoby - w ramach postępowania sądowego - udowodnić.
   Zdaniem posła Wrzodaka posiadanie kont w Banco Comercial Portugues przez polityków odpowiedzialnych za prywatyzację PZU miałoby stanowić dowód na korupcję przy prywatyzacji. BCP wchodził w skład grupy Eureko, która jest akcjonariuszem PZU. (B.CH.)
   Od 1 maja 2004 r. przeciętny Kowalski może bez przeszkód zakładać konta w dowolnych bankach zarejestrowanych na terenie UE. Jedyne ograniczenia w zakładaniu "europejskich" rachunków mogą wiązać się z językiem. Niektóre banki działające w UE przyjmują wnioski w języku angielskim - oprócz języka urzędowego danego kraju. Nie ma też ograniczeń w prowadzeniu za granicą kont w złotówkach, o ile zgodzi się na to bank - kierując się opłacalnością przedsięwzięcia. Nie ma ograniczeń w zaciąganiu kredytów - decyzję w tej sprawie podejmuje indywidualnie bank, oceniając wiarygodność kredytową klienta. Polak może zyskać, otrzymując zagraniczną kartę płatniczą - nie musi wówczas płacić horrendalnych prowizji za wypłatę gotówki z bankomatu w innym kraju unijnym.
   Nie wiadomo, ilu Polaków posiada konta za granicą. Takimi danymi nie dysponuje ani Związek Banków Polskich, ani Narodowy Bank Polski. Natomiast według najnowszych danych Departamentu Statystyki NBP w końcu czerwca 2004 r. tzw. nierezydenci (obywatele innych krajów) posiadali w polskich bankach komercyjnych 158 tys. 551 depozytów (dla porównania rezydenci, czyli obywatele polscy - ponad 42,6 mln.) (B.CH.)