Idealny mąż, którego zazdroszczą wszystkie przyjaciółki, domowe zacisze potrafi zamienić w piekło, a czasem żona i matka też może nie pozostać dłużna. W grę wchodzi nie tylko alkohol, ale i inne, mniej rzucające się w oczy „mankamenty”.
Bywają tzw. włoskie małżeństwa, w których nie rozmawia się tylko kłóci i takie, w których słabsza strona ma tak dość, że woli nie reagować i milczeć. Ale wszystko do czasu, zwłaszcza jeśli w grę wchodzi dobro dzieci.
O dramatach, które rozgrywają się w rodzinach, dowiadujemy się zwykle wtedy, gdy dochodzi do tragedii. Wówczas do akcji wkracza policja, zaczynają odzywać się sąsiedzi, interesuje się szkoła. A przecież przeważnie sytuacja pogarsza się stopniowo, nikt jednak „nie chce się wtrącać”.
Z tej dyskrecji, za którą często kryje się zwykły strach, by nie paść kolejną ofiarą agresji, rodzą się właśnie dramaty. I - jak mówiono podczas gdowskiej debaty o przemocy - nie poprawi sytuacji żadna zmiana w prawodawstwie, bo zmienić trzeba przede wszystkim świadomość społeczeństwa.
To nie dowód, że trzeba sąsiadom czy rodzinie „zaglądać do garnków”, ale nie można dla własnej wygody udawać, że problemu nie ma. Bo możliwości zapobiegania rodzinnym dramatom jest coraz więcej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?