Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co się opłaca

Zbigniew Bartuś
Kwadratura kuli. Dostałem list od świetnie rachującego szatniarza zacnej krakowskiej uczelni. Wcześniej był portierem w korporacji rodem z USA.

„Firma ta pracuje 24 godziny na dobę, także w święta, zatrudnia po dwóch portierów na trzy zmiany; w rezerwie jest jeszcze jeden, gdyby któryś zachorował lub poszedł na urlop. Żeby wszystko było zgodne z Kodeksem Pracy, Amerykanie finansują 10 portierów na cały etat. Płaca jest minimalna, czyli 1680 zł brutto (firmę kosztuje to więcej, bo dochodzi ponad 320 zł na ZUS płatne przez pracodawcę).”

Pracodawca wydaje zatem na wszystkie portierskie etaty 20 tys. zł z hakiem. Z tego do kieszeni pracowników trafia niecałe 12,4 tys., reszta to ZUS i podatki. Słowem: państwo wyciąga w sumie ponad 7,6 tys. zł miesięcznie. Uwzględniając nagrody i premie – ok. 100 tys. zł rocznie!

„Rozwiązanie stosowane przez Amerykanów – by zatrudnić ludzi legalnie na pełny etat, przestrzegać czasu pracy itp. – uchodzi w polskich realiach za totalną ekstrawagancję”.

„Polską normę” Czytelnik opisuje na przykładzie obecnego miejsca pracy, czyli uczelnianej szatni. „Moja nowa firma zdobyła to zlecenie w publicznym przetargu. W firmie tej wszyscy pracownicy zostali mianowani agentami ochrony. Jest więc kierowca – pracownik ochrony środków transportu, tokarz – pracownik ochrony tokarki... Ja jestem portierem – pracownikiem ochrony szatni. Większość robi na śmieciówkach, formalnie za 800 zł, realnie za 1300 (różnica pod stołem). To im pasuje, bo jako byli policjanci lub eksgórnicy mają emerytury i ubezpieczenia. Jest też paru bezrobotnych, z ubezpieczeniami z PUP, na niby-zastępstwach”.

Dziesięciu pracowników (bez prawa do urlopów itp.) kosztuje pracodawcę 14 tys. zł miesięcznie. Państwo bierze z tego „góra 700 zł”.

„A wystarczyłoby ustalić płacę minimalną za godzinę – na etacie i śmieciówkach – na 20 zł. I odebrać ubezpieczenia z PUP osobom robiącym na czarno. Państwo woli jednak dostawać 700 zł zamiast 7500 zł. A potem z tych 700 zł próbuje sfinansować emerytury górnikom i mundurowym oraz opłacać świadczenia bezrobotnych. Na mój rozum, to się może nie udać”.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski