"Co się stało?" zostało zastąpione przez "Zero"

Pochodząca z Limanowej aktorka, Teresa Dzielska, od kilku lat mieszka w Częstochowie. Pracuje w Teatrze im. Adama Mickiewicza. Wystąpiła też w kilku filmach i serialach. W zeszłym roku urodziła córkę. Obowiązki związane z opieką nad dzieckiem uniemożliwiają jej częste przyjazdy do Limanowej i prowadzenie prób z młodymi aktorami Grupy Teatralnej "Zero". Tymczasem trwają przygotowania do sztuki pt. "Burza w teatrze Gogo" według scenariusza Andrzeja Maleszki. Teresę Dzielską w roli reżysera zastąpi instruktor teatralny z Nowego Sącza, Janusz Michalik. Próby odbywają się systematycznie. Premiera zapowiadana jest na maj. Reżyser do dyspozycji ma dziesięciu młodych aktorów. Niektórzy z nich występowali już we wcześniejszych sztukach.

- Grupa, którą poprowadzę wystąpi pod nazwą "Co się stało?" - powiedział Janusz Michalik. - Prowadzę zajęcia warsztatowe, których efektem będzie spektakl. W Limanowej pracuję z bardzo zdolną i ambitną młodzieżą. Nie wykluczam, że z tutejszą grupą teatralną zwiążę się na dłużej, ale to nie będzie zależało tylko ode mnie.

Sztuki teatralne wystawiane są przynajmniej raz w roku już od wielu lat. Większość młodych aktorów z grupą teatralną rozstaje się w momencie rozpoczęcia studiów wyższych. Zamierzeniem organizatorów jest stworzenie w Limanowej amatorskiego teatru, który będzie przygotowywał sztuki co kilka miesięcy.

- Główną ideą organizacji sztuk teatralnych jest dla naszej placówki praca z młodzieżą i stwarzanie im dogodnych warunków do rozwijania swoich umiejętności - powiedziała Stanisława Obrzut, dyrektor Limanowskiego Domu Kultury. - Chcemy, żeby próby odbywały się w miarę systematycznie. Mamy nadzieję, że Teresa Dzielska jeszcze do nas wróci. Zresztą tak wstępnie się umówiłyśmy. Przygotowywana na ten rok sztuka ma wiele elementów komediowych i powinna być dużą atrakcją dla limanowskich widzów. (JABU)