Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co to za życie...

Redakcja
Do wyborów parla­menentarnych jeszcze sporo czasu, ale już są chętni na fotel zajmowany przez Donalda Tuska. Swoją kandydaturę zgłosił Tadeusz Cymański, niegdyś z PIS-u, dzisiaj z Solidarnej Polski, eurodeputowany, znany przede wszystkim z tego, że lubi obrazowe powiedzonka i kocha śpiewać, a więc odznacza się cechami pożądanymi podczas zakrapianych imienin u szwagra.

Andrzej Kozioł: MOIM ZDANIEM

Szanse na premierowanie ma pan Cymański mniej więcej takie, jak Maria Czu­baszek na tytuł Miss Świata, ale chyba przywykliśmy już do tego, że politycy w romantyczny sposób mierzą swe siły na zamiary. Na przykład pan Janusz Korwin-Mikke koniecznie chciał być prezydentem – a to Warszawy, a to całej Polski.

Dlaczego, zgodnie z tradycją każącą na czele rządu stawać liderom partii, chęci na premierowanie nie zgłosił sam Zbigniew Ziobro? Chyba nie z niewiary w rezultat wyborów, a więc może chodzi o coś zgoła innego – o start w wyborach prezydenckich.

Chciejstwa najłatwiej zderzyć z wynikami badań opinii publicznej, ale to także nie ma sensu, zważywszy, ile czasu dzieli nas od wyborów parlamentarnych i prezydenckich. Idą ciężkie czasy, a nastroje falują jak Atlantyk podczas sztormu.

W tym wszystkim jedno wydaje się pewne. Na razie poza PIS-em nie ma życia dla byłych członków tego ugrupowania. Niby żyje Polska Jest Najważniejsza, niby żyje Solidarna Polska, ale co to za życie...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski