30 czerwca minął termin składania ofert. - Nie wpłynęła żadna. Może jeszcze coś dojdzie pocztą w poniedziałek, ale nie sądzę, by do tak wielkiego przetargu ktoś wysyłał ofertę pocztą - poinformowano nas w piątek po południu w biurze Mariusza Niziołka, który jest syndykiem masy upadłościowej Ośrodka Turystyczno-Narciarskiego "Mosorny Groń" w Zawoi.
Do sprzedaży jest cały ośrodek, w skład którego wchodzi nowoczesna kolej linowa z czteroosobowymi krzesełkami wraz z trasą narciarską, posiadającą licencję FIS. Przy stacji dolnej i górnej znajdują się stylowe budynki, w których mieszczą się hotel, restauracje, wypożyczalnia sprzętu narciarskiego i dyżurka GOPR. Cena wywoławcza to 15 mln zł.
Dziś nikt nie ma wątpliwości, że cała inwestycja nie była zbyt trafiona. Podobno z powodu lokalizacji na niewłaściwym stoku. Ośrodek został hucznie uruchomiony w 2003 roku, ale szybko okazało sie, że zamiast przysporzyć Zawoi splendoru, a udziałowcom zysków na wiele lat, był powodem gigantycznych problemów i strat. Duży wpływ na to miały "ciepłe" zimy. Spółka zarządzająca ośrodkiem popadła w wielomilionowe długi. Nie było wyjścia - w ośrodku pojawił się syndyk masy upadłościowej, który ma zadanie m.in. spłacić wierzycieli.
Wydawało się, że w te wakacje wszystkie problemy "Mosornego" zostaną rozwiązane. Najbardziej optymistyczny scenariusz zakładał, że ośrodek kupi nowy inwestor, który postawi go na nogi. Jednocześnie syndyk będzie mógł spłacić długi po poprzednim przedsiębiorstwie. - Jeśli nie będzie ofert, to przetarg zostanie unieważniony - mówią w biurze syndyka.
(GM)
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?