Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co za mecz! Cracovia wygrywa w Warszawie z Legią po 68 latach [ZDJĘCIA]

Jacek Żukowski
Jacek Żukowski
Cracovia pokonała Legię
Cracovia pokonała Legię Bartek Syta
W meczu 22. kolejki ekstraklasy Cracovia odniosła wielki sukces, pokonując Legię w Warszawie!

Na zwycięstwo w Warszawie z Legią Cracovia czeka 68 lat. Gdy wygrywała w 1951 r. 4:2 nazywała się Ogniwo, a jej rywal CWKS. Wiele się od tego czasu zmieniło, ale jedno pozostawało stałe - „Pasy” na Łazienkowskiej 3 nie potrafiły grać, co najwyżej remisowała, a znacznie częściej przegrywały. Wreszcie potrafili odwrócić historię!

Gdyby tylko mógł, trener Cracovii Michał Probierz wystawiłby na to spotkanie identyczny skład jak ten ze zwycięskiego meczu z Piastem sprzed tygodnia Nie mógł, gdyż Marcin Budziński doznał kontuzji. Ma problem z łąkotką, czeka go operacja i co najmniej 4-tygodniowa przerwa. Do składu wskoczył więc etatowy wcześniej rozgrywający Cracovii Javi Hernandez. I został bohaterem spotkania. Poza nim na bój z Legią wyszli ci sami, którzy zaczynali pierwsze wiosenne spotkanie.

„Pasy” czuły się mocne – pięć zwycięstw z rzędu zrobiło swoje. Seria zbudowała zespół pod względem mentalnym. Cracovia zaczęła mecz bez najmniejszego respektu dla rywala. Po jednej z akcji ręce same składały się do oklasków po tym, jak piłkarze „Pasów” „poklepali” piłkę. W końcu strzelał Airam Cabrera – za lekko, a po chwili Hiszpan uderzał niecelnie. Cracovia grała bardzo uważnie, bez ryzyka, często z pierwszej piłki.

Internauci śmieją się z wyniku mistrza Polski. Memy o meczu ...

W 13 min po kapitalnym podaniu Janusza Gola Mateusz Wdowiak uciekł Williamowi Remy’emu i będąc w sytuacji sam na sam z bramkarzem, chciał posłać piłkę między nogami Radosława Majeckiego. Ta sztuka się nie udała, golkiper obronił zbyt lekki strzał. Legia po raz pierwszy odpowiedziała w 21 min i od razu było bardzo groźnie pod krakowską bramką. Dynamicznie wszedł w obronę gości Sebastian Szymański, podał na prawą stronę do nieobstawionego Salvadora Agry, który momentalnie strzelił, ale Michal Pesković pokazał, że zna swój fach i fenomenalnie obronił. Po chwili zrobiło się zamieszanie na przedpolu bramki gości, strzelał Andre Martins, ale skończyło się na rzucie rożnym. Po chwilowej dominacji Legii wszystko wróciło do normy, krakowianie opanowali sytuację i spokojnie rozgrywali piłkę.

W 38 min po akcji Michala Siplaka i Mateusza Wdowiaka, ten ostatni podał do Hernandeza, który strzałem z 10 m po ziemi pokonał Majeckiego. Ale to nie był koniec. O piłkę powalczył Cabrera, podał do Siplaka, który nabiegł odważnie na piłkę i po raz drugi w przeciągu 4 minut pokonuje golkipera Legii. To były 6. i 7. bramka Hernandeza w sezonie.

Trener Legii Rocardo Sa Pinto postawił wszystko na jedną kartę po przerwie. Wprowadził do gry drugiego napastnika – Carlitosa. Raz oszukał Ołeksija Dytiatjewa, ale nic z tego nie wyniknęło. Próbował też Sandro Kulenović – uderzał obok słupka.
W 57 min znów na bramkę gospodarzy szarżował Wdowiak. Próbował tym razem minąć Majeckiego, ale Remy w ostatniej chwili wszedł przed zawodnika Cracovii. Sytuację musiał rozstrzygać system VAR. Sędzia Piotr Lasyk długo oglądał powtórki, bo doszło też do przepychanek w bramce Legii, wreszcie zadecydował: karny i cztery żółte kartki! Airam Cabrera strzelił w słupek! To czwarty niewykorzystany karny przez Cracovię w tym sezonie, a pierwszy zmarnowany przez niego.

Fani Cracovii oklaskiwali zwycięstwo "Pasów" w Warszawie

Fani Cracovii oklaskiwali zwycięstwo "Pasów" w Warszawie [ZDJĘCIA]

W 74 min Remy sfaulował Hernandeza. Otrzymał drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę. Po analizie VAR anulował żółtą i pokazał Francuzowi od razu czerwoną! Legia nie spasowała, w 84 min strzelał Iuri Medeiros, a po chwili Jarosław Niezgoda – obok bramki, a minutę później Carlitos – górą był Pesković. W 89 min główkował Artur Jędrzejczyk – nad bramką. Sędzia doliczył aż 13 minut do meczu. W 3 min doliczonego czasu gry Jędrzejczyk główkował i trafił w poprzeczkę!

W poniedziałek ci, którzy nie grali zagrają sparingowy mecz z Gwarkiem Tarnowskie Góry, a kolejny mecz ligowy Cracovia ma zaplanowany na niedzielę (godz. 18) z Jagiellonią Białystok.

Legia Warszawa – Cracovia 0:2 (0:2)
Bramki: 0:1 Hernandez 38, 0:2 Hernandez 42.
Legia: Majecki – Vesović, Remy, Jędrzejczyk, Hlousek – Agra (46 Carlitos), Cafu, Szymański, Martins, Nagy (78 Medeiros) – Kulenović (66 Niezgoda).
Cracovia: Pesković – Rapa, Helik, Dytiatjew, Siplak – Hanca, Dąbrowski (90+8 Cecarić), Hernandez, Gol (90 Dimun), Wdowiak – Cabrera (90+5 Piszczek).
Sędziowali: Piotr Lasyk (Bytom) oraz Konrad Sapela (Łódź), Bartłomiej Lekki (Zabrze). Żółte kartki: Majecki (63, niesportowe zachowanie), Hlousek (63, niesportowe zachowanie), Remy (67, faul), Vesović (78, faul) – Cabrera (63, niesportowe zachowanie), Helik (63, niesportowe zachowanie), Piszczek (90+5, faul), Hanca (90+10, faul). Czerwona kartka: Remy (76, niesportowe zachowanie).Widzów: 24 579.

Sportowy24.pl w Małopolsce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Co za mecz! Cracovia wygrywa w Warszawie z Legią po 68 latach [ZDJĘCIA] - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski