Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co zrobić, by firma nie umarła z właścicielem? Przewodnik po nowych przepisach o sukcesji w przedsiębiorstwach rodzinnych

Zbigniew Bartuś
Zbigniew Bartuś
W słynnej krakowskiej rodzinnej firmie piekarniczo-cukierniczej Buczków sukcesja dokonuje się płynnie: Jerzy przekazuje przedsiębiorstwo synowi, Janowi.
W słynnej krakowskiej rodzinnej firmie piekarniczo-cukierniczej Buczków sukcesja dokonuje się płynnie: Jerzy przekazuje przedsiębiorstwo synowi, Janowi. Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
Od niedawna obowiązuje przełomowa ustawa o zarządzie sukcesyjnym przedsiębiorstwem osoby fizycznej. Celem jest ochrona przedsiębiorstw przed skutkami śmierci prowadzących je osób.

- Status ogromnej większości polskich firm powoduje, że zagrożeniem dla ich bytu jest śmierć przedsiębiorcy. Ustawa pozawala się przed tym zabezpieczyć. Wprowadza kompleksowe rozwiązania, dzięki którym działalność firm jednoosobowych będzie mogła być płynnie kontynuowana – podkreśla Jadwiga Emilewicz, minister przedsiębiorczości i technologii.

90 proc. polskich przedsiębiorców wykonuje działalność gospodarczą we własnym imieniu, na podstawie wpisu do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej (CEIDG), czyli jako osoba fizyczna. W CEIDG wpisanych jest ponad 2 mln przedsiębiorców.

Firmy te zapewniają stabilne miejsca pracy i są jednym z filarów naszej gospodarki. Ale osoby, które zakładały je w pierwszych latach transformacji ustrojowej, dziś zbliżają się do dojrzałego wieku lub już go osiągnęły.

W CEIDG wpisanych jest ponad 228 tys. przedsiębiorców, którzy ukończyli 65 rok życia. Ta liczba w ciągu ostatniego roku wzrosła o prawie 15 tys. Pokolenie obecnie przejmujące rodzinne biznesy jest w zasadzie pierwszym pokoleniem w realiach polskiej gospodarki, które staje przed takim wyzwaniem.

Śmierć przedsiębiorcy, czyli milion problemów

Wykonywanie działalności gospodarczej na podstawie wpisu do CEIDG ma ten skutek, że przedsiębiorstwo jest ściśle związane z prowadzącą je osobą. Nie ma ono odrębnej od swego właściciela osobowości prawnej. Podobny status prawny ma spółka cywilna. Nie ma ona osobowości prawnej. W świetle prawa cywilnego stanowi umowę między przedsiębiorcami. Taki status ogromnej większości polskich firm powoduje, że zagrożeniem dla ich bytu jest śmierć przedsiębiorcy.

Dotychczas śmierć przedsiębiorcy powodowała, że kończył się byt prawny przedsiębiorstwa, budowanego często przez lata nakładem pracy przedsiębiorcy, jego rodziny i współpracowników. Dziedziczony był majątek, ale wygasało wiele kluczowych dla funkcjonowania przedsiębiorstwa praw.

Śmierć przedsiębiorcy oznaczała wygaśnięcie umów o pracę. Jej skutkiem był też praktyczny brak możliwości wykonywania wielu kontraktów handlowych. Nie było możliwe posługiwanie się NIP-em zmarłego, co jest równoznaczne z brakiem kontynuacji rozliczeń podatkowych. Wygasały także decyzje administracyjne: koncesje, licencje i zezwolenia, niezbędne do funkcjonowania firmy.

Do momentu zakończenia formalności spadkowych – trwających czasem wiele miesięcy, a nawet lat – następcy prawni przedsiębiorców mieli poważne trudności z bieżącym zarządzaniem firmami.

Dotyczyło to m.in. działań, które są niezbędne do zachowania pozycji rynkowej przedsiębiorstwa. Wznowienie działalności po kilkumiesięcznej przerwie spowodowanej koniecznością uregulowania spraw spadkowych w przypadku wielu przedsiębiorstw okazywało się niemożliwe.

Powstrzymać śmierć firmy? To teraz możliwe

Ustawa o zarządzie sukcesyjnym przedsiębiorstwem osoby fizycznej zapewnia możliwość sprawnego funkcjonowania wpisanego do CEIDG przedsiębiorstwa do czasu formalnego ustalenia następców prawnych przedsiębiorcy i rozstrzygnięcia o dalszych losach firmy. Służy temu przede wszystkim zarząd sukcesyjny.

Wykonuje go zarządca sukcesyjny wskazany przez przedsiębiorcę za życia albo powołany po jego śmierci przez uprawnione do tego osoby. Zarząd sukcesyjny może trwać, co do zasady, do czasu ostatecznego zakończenia formalności spadkowych (czyli do działu spadku), ale nie dłużej niż 2 lata od dnia śmierci przedsiębiorcy.

Wszystkie składniki przeznaczone do wykonywania działalności gospodarczej, posiadane przez przedsiębiorcę w chwili jego śmierci, tworzą jedno przedsiębiorstwo w spadku. Mienie to zostaje w całości objęte zarządem sukcesyjnym. Jeśli został powołany wykonawca testamentu albo kurator spadku, to ich uprawnienia nie dotyczą przedsiębiorstwa w spadku.

Napisany zrozumiałym językiem poradnik na temat tego, jak „JAK ZABEZPIECZYĆ FIRMĘ NA WYPADEK ŚMIERCI?”, jakie narzędzia przewiduje nowa ustawa i jak z nich skorzystać, wraz z licznymi przykładami oraz wzorami formularzy i dokumentów znajduje się w broszurze Ministerstwa Przedsiębiorczości i Technologii. Można ją ściągnąć ze strony internetowej tego resortu:
www.mpit.gov.pl/strony/aktualnosci/praktyczny-poradnik-na-temat-sukcesji-firm.

KONIECZNIE SPRAWDŹ:

FLESZ: Bez żywego karpia na święta. Sieci rezygnują ze sprzedaży

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski