MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Codzienna opresja

Grzegorz Miecugow
Ukazała się w naszym kraju książka kanadyjskiego dziennikarza i działacza społecznego Charles’a Mongomery’ego „Miasto szczęśliwe”.

Książka ta powinna być lekturą obowiązkową rządzących nie tylko miastami. Być może rządzący, którzy utrzymywali wzrost gospodarczy, a mimo tego przegrywali wybory zrozumieliby po przeczytaniu tej publikacji, że sam wzrost nie wystarczy. Ważne jest też, a może wręcz jest najważniejsze, samopoczucie obywateli. Co ciekawe podobny wniosek można wyciągnąć z badań profesora Janusza Czapińskiego. Jego „Diagnoza społeczna” pokazuje, że społeczeństwo niezadowolone może składać się z zadowolonych jednostek.

Brzmi to paradoksalnie, ale tak właśnie jest. Książka Montgomery’ego dotyczy przykładów społeczeństw, w których zaufanie jest na dużo wyższym poziomie, ale mimo wszystko widzę w obu tych pracach wspólny mianownik. Zwłaszcza że sam jestem niezadowolonym mieszkańcem Warszawy. Oto bowiem od wielu lat jestem ofiarą ulicznych biegów w stolicy. Co kilka tygodni jakaś część miasta jest zamykana, bo zorganizowano kolejny bieg. W tym roku, we wrześniu, zablokowany na 2 godziny w centrum miasta nie wytrzymałem i napisałem skargę do Urzędu Miasta.

Na odpowiedź czekałem miesiąc i dostałem list pełen mglistych frazesów. Urzędnik zapewnił mnie, że paraliżowanie miasta w weekendy podnosi jego prestiż. I tak w mojej głowie na bok zostały odsunięte liczne inwestycje drogowe czy zadbana zieleń, a na czoło wysunął się urzędnik, lub ich grupa, która co kilka tygodni godzi się na tworzenie mi, i dziesiątkom tysięcy mieszkańców, prawdziwej opresji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski