To dla krakowian mecz o dużym ciężarze gatunkowym. Chcą koniecznie zakwalifikować się do finałowego turnieju Pucharu Polski, który pod koniec grudnia zostanie rozegrany w Kraków Arenie. Aby tak się stało, po dwóch rundach muszą być w czołowej trójce, a w najgorszym wypadku na czwartym miejscu, bo wtedy musieliby rozegrać dwumecz z I-ligowym Stoczniowcem Gdańsk.
Do zakończenia drugiej rundy zostały tylko trzy kolejki. „Pasy” są na trzecim, premiowanym miejscu. Prowadzą Ciarko Sanok i JKH Jastrzębie (po 36 pkt) przed Cracovią (33), GKS Tychy (32) i Podhalem (31). Jeśli dziś „Pasy” wygrają w Jastrzębiu, praktycznie zapewnią sobie udział w finałowym turnieju. W przypadku porażki będą musiały czekać na potknięcia rywali w 2. ostatnich kolejkach.
– Zdajemy sobie wagę z rangi spotkania. Kto wie, czy nie będzie to dla nas najważniejszy mecz w tej fazie rozgrywek. Zagramy jednak z bardzo silnym rywalem, który ma w swoich szeregach wielu dobrych hokeistów – mówi trener Cracovii Rudolf Rohaczek. W klasyfikacji najlepszych strzelców ekstraklasy wysoko są były gracz Cracovii Leszek Laszkiewicz i Czech Richard Bordowski.
Jaką receptę ma Rohaczek na Jastrzębie? – Cały zespół musi być na 100 procent skoncentrowany od pierwszej minuty, zagrać mądrze taktycznie. Trzeba zagrać zdecydowanie, twardo, ale bez fauli, bo w takim meczu kary mogą zadecydować o wyniku. Jak zwykle bardzo dużo zależeć będzie od postawy bramkarzy. Oba zespoły mają świetnych golkiperów, ja liczę na __wysoką formę Rafała Radziszewskiego – mówi Rohaczek.
Pozostałe mecze: Ciarko Sanok – Polonia Bytom, Naprzód Janów – MMKS Podhale Nowy Targ, GKS Tychy – GKS Katowice.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?