Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Comarch Cracovia postawiła się liderowi z Jastrzębia

Jacek Żukowski
Jacek Żukowski
JKH Jastrzębie - Comarch Cracovia 2:1
JKH Jastrzębie - Comarch Cracovia 2:1 Andrzej Banaś
JKH GKS Jastrzębie-Zdrój kontra Comarch Cracovia - mecz u lidera to było prawdziwe wyzwanie dla „Pasów”. Krakowianie przegrali dwa poprzednie mecze z jastrzębianami, choć u siebie nawiązali walkę (2:3, na wyjeździe 1:6). Teraz mają mocniejszą drużynę niż wtedy.

Pierwsza tercja - obrona ponad wszystko

Od początku było nerwowo, gospodarze łapali kary, ale goście nie potrafili wykorzystać gry w przewadze. Potem gospodarze przycisnęli, ale dobrze spisywali się obrońcy oraz Robert Kowalówka w bramce. Następnie przyjezdni musieli bronić się w osłabieniu, ale podołali. Krakowianie raz po raz odpowiadali, np. uderzał Michal Gutwald, ale Patrik Nechvatal obronił, a strzał Taylora Doherty’ego został zablokowany. Obie strony skupiły się na defensywie, stąd też bezbramkowy wynik.

Cracovia słaba w przewagach

Zawodnicy JKH grali nerwowo i „łapali” kary, ale gra w przewadze, to nie była mocna strona przyjezdnych. Gdy siły się wyrównały próbował Tomas Franek – posłał jednak krążek wysoko nad poprzeczkę. A w 32 min sam na sam z golkiperem był Luke Ferrara -górą był bramkarz. W odpowiedzi Martin Kasperlik obił słupek krakowskiej bramki. Po chwili uderzenie Gutwalda broni Nechvatal. Ale to gospodarze dopięli swego w 37 min – Kamil wróbel znalazł sposób na Kowalówkę. Potem „Pasy” grały 5 na 4 – próbowali Darcy Murphy i Jiri Gula - bez efektów.

III tercja zaczęła się od ataków krakowian – próbował Erik Nemec, ale bramkarz był na posterunku. Tak jak w przypadku strzału Alesa Jezka. Po chwili Franek trafił w słupek! „Pasy” były cały czas w natarciu. Po raz kolejny grały 5 na 4 i kolejny raz nie potrafiły zdobyć bramki. W rewanżu Marek Hovorka był sam na sam z bramkarzem, ale zwycięsko z tej sytuacji wyszedł Kowalówka.

Wreszcie Ferrara podał do Nejezchleba, który huknął nie do obrony.

Kropka nad "i" jastrzębian

A więc potrzebna była dogrywka 3 na 3. w niej gospodarze przechylili szalę po karze dla Goodwina, grając 4 na 3.

JKH GKS Jastrzębie - Comarch Cracovia 2:1 (0:0, 1:0, 0:1, d. 1:0)
Bramki: 1:0 Wróbel (Phillips) 37, 1:1 Nejezchleb (Ferrara) 57, 2:1 Hovorka (Bryk) 63
Cracovia: Kowalówka – Gula, Saur, Tiala, Nemec, Kapica – Dudas, Gutwald, Ferrara, Welsh, Nejezchleb – Doherty, Jezek, Brynkus, Goodwin, Murphy, Franek – Gosztyła, Drzewiecki, Brynkus, Csamango, Widmar.
Sędziowali: M. Polak, M. Smura. Kary: 14- 8 min. Mecz bez udziału publiczności.

Młodzi, zdolni, oddani Cracovii

Hokejowy narybek Cracovii. Zobaczcie tych chłopaków i te dzi...

Comarch Cracovia - ci hokeiści powalczą o złoty medal mistrz...

Trener Rudolf Rohaczek pracuje w Comarch Cracovii już 19 lat!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Comarch Cracovia postawiła się liderowi z Jastrzębia - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski