Comarch Cracovia: Trzech nowych zawodników na dniach, a Damian Kapica raczej odejdzie

- Nie mogę jeszcze mówić o nazwiskach, ale jest wielce prawdopodobne, że na dniach zwiąże się z nami trzech zagranicznych graczy – mówi Rudolf Rohaczek, trener Cracovii. - Są to napastnicy, niektórzy grali już w naszej lidze.

Drużyna trenuje interwałowo, w przyszłym tygodniu też będą zajęcia, a potem zawodnicy będą mili pięć dni wolnego. Po nich znów zabiorą się do pracy i tak z przerwami do września. Na razie są to zajęcia ogólnorozwojowe, nastawione na kształtowanie zwrotności, siły, motoryki. Odbywają się one w hali lodowiska, która została zaadaptowana na potrzeby zawodników, mają tam siłownie i odpowiednie przyrządy. Wychodzą też na zewnątrz, by w okolicach Płaszowa trochę pobiegać w terenie. Być może trener Rohaczek zaaplikuje podopiecznym także kajaki, bo lubi tę formę treningu. Ustalenia są takie, że tafla ma być zamrożona w sierpniu. Wtedy będzie można dopiero pomyśleć o sparingach przed sezonem. Data startu rozgrywek nie jest jeszcze znana.
- Trenujemy na razie w 13-osobowym składzie – mówi Rohaczek. - Wiadomo, że będziemy go uzupełniać, wzmacniać? Iloma zawodnikami? Chodzi o to, by kadra liczyła przynajmniej 25 zawodników. Na razie na próbę trenuje z nami trzech juniorów.

Comarch Cracovia przejdzie kadrową rewolucję, bo niewielu z hokeistów zostało z ubiegłego sezonu. Są to bramkarze: Robert Kowalówka i Łukasz Hebda, obrońcy: Patryk Gosztyła i Dawid Musioł oraz pięciu napastników: Igor Augustyniak, Antoni Dziurdzia, Mateusz Bezwiński, Sebastian Brynkus, Łukasz Kamiński.
Wciąż niejasna jest sytuacja najlepszego zawodnika Comarch Cracovii, reprezentanta Polski Damiana Kapicy. Ma on ważną umowę, ale klub zaproponował zawodnikowi nowe warunki, na które zawodnik nie przystał. Wiele wskazuje na to, że wyjedzie za granicę Jak podaje portal hokej.net zawodnik prowadzi negocjacje z kluem grającym austriacko-węgiersko-włosko-słowackiej Eishockey Liga.

Jaka filozofia budowy zespołu będzie teraz towarzyszyła trenerowi Rohaczkowi?
- Chcielibyśmy zbudować zespół, który miałby fundament na lata – mówi szkoleniowiec. - Chcemy przede wszystkim sprowadzić dobrych zawodników. Czy młodych? Raczej takich w średnim sportowo wieku. Jeśli będzie ciekawy, młody zawodnik z Polski to oczywiście tak, ale wiadomo, jaki jest ten nasz rynek… Trzeba będzie ściągać też zawodników z zagranicy.
Nie ze wszystkimi hokeistami, którzy reprezentowali barwy „Pasów” w minionym sezonie klub się rozstanie. Jest szansa na to, że Mateusz Rompkowski i Kasper Bryniczka zostaną w zespole.
- Na razie jest bardzo wiele niewiadomych, jeśli chodzi o start nowego sezonu – mówi Rohaczek. - Nie wiadomo, na co się nastawiać, na pewno utrudnia nam to życie. Na dniach powinien pojawić się schemat rozgrywek ligowych. Wtedy pomyślimy o sparingach, których będziemy chcieli rozegrać 6-8.

Dodajmy, że trener Andriej Gusow, pracujący nie tak dawno w GKS Tychy objął zawodników Podhala Nowy Targ, a selekcjoner reprezentacji Polski Tomasz Valtonen nie będzie już pracował z kadrą.

Sportowy24.pl w Małopolsce