Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Comarch Cracovia walczyła jak równy z równym z liderem

Jacek Żukowski
Jacek Żukowski
Comarch Cracovia przegrała z Tauronem HC GKS Katowice 1:2
Comarch Cracovia przegrała z Tauronem HC GKS Katowice 1:2 Aneta Żurek
Comarch Cracovia wygrała pierwszy mecz w Katowicach 5:4, co było sporą niespodzianką. Lider ekstraklasy zanotował 13 kolejnych wygranych, do piątkowego meczu. Był w opałach, ale ostatecznie przedłużył serię.

Krakowianie wiedzieli, że nie mogą podjąć otwartej walki ze znacznie wyżej notowanym rywalem. Zaczęli ostrożnie, a katowiczanie przystąpili do ofensywy. Michael Łuba musiał zwijać się jak w ukropie, broniąc strzały Grzegorza Pasiuta, Patryka Wronki i Bartosza Fraszki. Zamiast gola dla gości, zobaczyliśmy bramkę dla gospodarzy. „Pasy” wygrały wznowienie, a Stepan Csamango strzałem z przestrzeni międzybulikowej pokonał Kevina Lindskouga, krążek jeszcze otarł się o obrońcę.

To podrażniło katowiczan, ale mimo wielu prób, nie znaleźli sposobu na Łubę. Druga odsłona też zaczęła się od ich ataków, aktywny był Jasse Rohtla, ale krakowski golkiper rozgrywał świetne spotkanie. Gospodarze przetrwali okres gry w osłabieniu, kiedy to Wronka i Fraszko byli bliscy zdobycia gola. Potem wynik podwyższyć mógł Emil Svec, ale górą był bramkarz. Rywale wreszcie dopięli swego na 2 min przed końcem tercji po trójkowym ataku gola zdobył Wronka.

Mimo wszystko krakowianie zasługiwali na brawa za nieustępliwą postawę. W ostatniej tercji mecz się wyrównał. Na jej początku przed szansą stanął Paweł Zygmunt, mocno strzelił, ale golkiper był na posterunku. Potem spotkanie zaostrzyło się, karę meczu otrzymał Oskar Krawczyk za atak na Łukasza Kamińskiego. Niebawem katowiczanie zdobyli bramkę – sytuację sam na sam z bramkarzem wykorzystał Jakub Wanacki. Krakowianie ograniczyli sobie szansę na wyrównanie, bo po chwili grali w osłabieniu.

Comarch Cracovia – Tauron GKS Katowice 1:2 (1:0, 0:1, 0:1)
Bramki: 1:0 Csamango (Vachovec) 12, 1:1 Wronka (Rohtla) 38, 1:2 Wanacki (Heikkinen) 57.
Cracovia: Łuba – Kruczek, Sordon, Sztwiertnia, Svec, Domogała – Rompkowski, Noworyta, Bepierszcz, Vachovec, Csamango – Musioł, Szurowski, Kamiński, Zygmunt, Brynkus oraz Gajor, Kamieniew, Kisielewski.
Sędziował: Zbigniew Wolas (Oświęcim). Kary: 8 – 29 min (w tym 20 min dla Krawczyka). Widzów: 500.

Sportowy24.pl w Małopolsce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Comarch Cracovia walczyła jak równy z równym z liderem - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski