Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Coraz bliżej cesji

GEG
Jak usłyszeliśmy w Urzędzie Miasta, do podpisania umowy cesji brakuje jeszcze tylko akceptacji portugalskiego właściciela firmy, która ma być liderem konsorcjum, kontynuującego budowę linii szybkiego tramwaju. Podpisaną cesję muszą jeszcze zaakceptować banki kredytujące inwestycje, czyli Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju oraz Europejski Bank Inwestycyjny. Ponieważ udzielający kredytu wyrazili wstępną zgodę na cesję, władze miasta nie zamierzają czekać na jej potwierdzenie, tylko nakażą wznowienie robót przy tunelu tramwajowym po zachodniej stronie dworca kolejowego. Ten pośpiech wynika z faktu, że wkrótce ma się rozpocząć przebudowa ulicy Pawiej, która będzie możliwa w całości po wybudowaniu tunelu tramwajowego.

   Przedstawiciele gminy Kraków i tureckiej firmy Güris zaakceptowali warunki przekazania kontraktu na budowę linii szybkiego tramwaju nowemu wykonawcy - dowiedzieliśmy się w krakowskim magistracie. Projekt cesji jest jeszcze analizowany przez firmę, która ma przejąć zlecenie.
   Władze Krakowa od wielu tygodni zabiegały o to, by po zejściu z placu budowy firm wynajmowanych przez turecką firmę (która wypowiedziała umowę na realizację szybkiego tramwaju) doszło do cesji, czyli przekazania kontraktu innemu wykonawcy. Dzięki temu przerwa ma trwać tak krótko, jak tylko jest to możliwe. Cesja to jednak z założenia przekazanie umowy na takich samych warunkach jak do tej pory, a głównym powodem odejścia tureckiej firmy była zbyt niska cena. Ta - podobno - ma się nie zmienić. (GEG)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski