Spada liczba nauczycielskich urlopów dla poratowania zdrowia. W ubiegłym roku szkolnym wzięło je 151 pedagogów, co kosztowało budżet Krakowa około 9 mln zł.
W poprzednich latach z tego przywileju korzystało znacznie więcej osób. W roku szkolnym 2011/2012 przerwę w pracy z tego powodu miało 372 pracowników szkoły, natomiast w roku 2012/2013 – 166 osób. W ciągu trzech lat liczba przebywających się na urlopie zmniejszyła się więc o połowę.
– Teraz nauczyciele korzystają z urlopów dla poratowania zdrowia tylko w wyjątkowych przypadkach. Zazwyczaj wtedy, kiedy są chorzy onkologicznie albo mają problemy z przewlekłymi nieżytami gardła – wyjaśnia Maria Stalmach--Krzyworzeka, wiceprezes małopolskiego oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego.
Jeszcze kilka lat temu urlopy takie były powszechne. Prawie każdy nauczyciel czuł się uprawniony do tego, aby z niego skorzystać. W tym roku do krakowskiego ZNP zwróciło się jednak tylko kilka osób z prośbą o poradę, w jaki sposób starać się o taki urlop.
To efekt ograniczeń, jakie zostały wprowadzone przez magistrat w 2011 roku. Urzędnicy wydali wtedy zalecenie dyrektorom szkół, aby przyglądali się każdemu wnioskowi w sprawie urlopu dla poratowania zdrowia, a jeśli mają wątpliwości – odwoływali się do wojewódzkiego ośrodka medycyny pracy. Decyzja tej instytucji jest ostateczna.
Przed korzystaniem z tego przywileju nauczycieli powstrzymuje także fakt, że już nie ratuje on przed zwolnieniem z pracy. Obecnie – zgodnie z uchwałą Sądu Najwyższego z 26 czerwca 2013 r. – korzystanie z urlopu nie stanowi przeszkody do rozwiązania z nauczycielem stosunku pracy.
– Nawet jeśli nauczyciel jest na rocznym urlopie, można go zwolnić od 1 września. Aby to zrobić, nie musi on nawet pojawić się wcześniej w pracy – tak, jak to było dotychczas – tłumaczy Maria Stalmach-Krzyworzeka z małopolskiego ZNP.
Według niej najczęściej z urlopów dla poratowania zdrowia korzystają osoby, które mają od 15 do 30 lat stażu pracy.
– Bardzo rzadko zdarza się, żeby wniosek składały np. młode matki, które chciałyby sobie przedłużyć urlop macierzyński – przyznaje Maria Stalmach- -Krzyworzeka.
W trakcie urlopu dla poratowania zdrowia nauczyciel zachowuje prawo do comiesięcznego wynagrodzenia, dodatku za wysługę lat, a także innych świadczeń pracowniczych, w tym dodatków socjalnych. Nie można jednak w tym czasie pracować w innym miejscu.
Z urlopu dla poratowania zdrowia mogą skorzystać jedynie ci nauczyciele, którzy są zatrudnieni na pełnym etacie, na czas nieokreślony i przepracowali co najmniej 20 lat w szkole. Łącznie w czasie całej kariery nauczycielom przysługuje tylko rok urlopu.
Jeszcze rok temu te przepisy były bardziej korzystne dla pedagogów: mogli oni liczyć na trzy lata urlopu w ciągu całej swojej kariery i przysługiwał im on już po siedmiu latach pracy.
W ubiegłym roku urlop był udzielany przez lekarza pierwszego kontaktu, teraz może to zrobić wyłącznie lekarz medycyny pracy. Te zmiany weszły w życie od stycznia tego roku i będą miały wpływ na jeszcze większe ograniczenie korzystania z tego typu świadczenia.
Urlop dla poratowania zdrowia gwarantuje Karta nauczyciela. Krakowski magistrat jeszcze nie wie, ile osób skorzysta z niego w nowym roku szkolnym. – Takie dane będziemy mieć na początku września. Nie zawsze jednak nauczyciele muszą brać urlop na cały rok i nie zawsze musi to się odbywać we wrześniu. Wniosek można składać przez cały rok – tłumaczy Filip Szatanik, wicedyrektor Wydziału Informacji w Urzędzie Miasta Krakowa.
Napisz do autora:
[email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?