Mimo że tygodniowo krakowska policja zatrzymuje kilkudziesięciu kierowców znajdujących się pod wpływem alkoholu, nadal nie brakuje kolejnych - zapominających, że jest to zwykłe przestępstwo. Dwóch zatrzymanych kierowców miało aż ponad 2 promile alkoholu, a rowerzysta wprawdzie nieco mniej, ale za to w takim stanie chciał dojechać z Krakowa do Chrzanowa.
Niemal w tym samym czasie na ul. Westerplatte udało się policjantom zatrzymać kierującego bmw. Ten z kolei nie tylko był pijany (2,2 promila), ale wcześniej najpierw spowodował kolizję na ul. Helclów, uderzając w zaparkowanego tam fiata uno, a następnie - przejeżdżając przez skrzyżowanie ul. Lubicz z Westerplatte - uderzył w prawidłowo jadącego peugeota.
- Obu jednak przebił 23-letni rowerzysta, który jadąc ul. Bracką potrącał przechodniów, a nawet przewracał się na nich, nie mogąc utrzymać równowagi - mówi Katarzyna Padło z biura pasowego małopolskiej policji. - Wynikało to z zawartości 1,2 prom. alkoholu w wydychanym powietrzu. Mężczyzna ten planował wrócić jednośladem w tym stanie do Chrzanowa, gdzie mieszkał i skąd przyjechał odwiedzić kolegę w Krakowie.
(MADE)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?