O tej porze roku mały ptaszek z pomarańczową plamą na piersi powinien polować na owady gdzieś na Bliskim Wschodzie lub na północy Afryki.
Ostatecznie na europejskich wybrzeżach Morza Śródziemnego. Niemniej widuje parę ptaków od kilku dni, a nawet wiem, gdzie spędzają noce. Śpią w szczelinie muru porośniętego winobluszczem. Za dnia uganiają się po starym orzechu lub buszują w okolicy śmietnika.
Póki co, mogą liczyć na ostatnie owady. Za dwa, trzy tygodnie zostaną im jedynie podsuszone owoce. Potem zimowa mizeria. Powinny odlecieć, a jednak ryzykują pobyt na miejscu. Nie jest to bynajmniej zapowiedź łagodnej zimy, lecz ocieplenie klimatu. Coraz więcej gatunków ptaków zostaje u nas na zimę. Kosy, zięby, żurawie. Przyrodnicy zaczynają mówić o podziałach gatunku na część wędrowna i osiadłą. I trudno się dziwić.
Jeśli zima zaczyna się dopiero w pierwszych dniach stycznia a kończy w okolicach lutego, to dalekie wędrówki są zbytecznym ryzykiem. Cóż, zobaczę jaki los czeka moje rudziki.
- Upiorne miejsca w Małopolsce. Czy tam naprawdę straszy?
- Najgorsze mieszkania do wynajęcia. Zobacz, co oni oferują [ZDJĘCIA]
- Tak w ostatnich latach zabudowało się Zakopane
- Budowa tunelu zakopianki - fakty, liczby, ciekawostki
- TOP 20 najlepszych porodówek w Małopolsce
- Wybory parlamentarne 2019. Oto wszyscy nowi posłowie z Małopolski
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?