Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cracovia gra z Górnikiem Łęczna. Przeciwnik, który wszędzie gra tak samo

Jacek Żukowski
Po dwutygodniowej przerwie dziś do rozgrywek ligowych wracają piłkarze Cracovii. Ostatni mecz przed pauzą był dla nich w miarę udany - przywieźli punkt z Poznania, a mieli szansę nawet na zwycięstwo. - Mecz z Lechem był tak dawno temu, że nie przywiązuję już do niego żadnej wagi - mówi jednak trener Cracovii Robert Podoliński.

Teraz do Krakowa przyjeżdża Górnik Łęczna. Beniaminek ekstraklasy na razie spisuje się całkiem przyzwoicie i zajmuje miejsce w środku tabeli, ma aż o 6 punktów więcej w dorobku od "Pasów". Solidną ekipę stworzył w Łęcznej Jurij Szatałow, w Krakowie znany z cudownej wiosny 2011 r., gdy utrzymał "Pasy" w ekstraklasie mimo beznadziejnej sytuacji wyjściowej (strata 9 punktów do bezpiecznego miejsca).

"Pasy" w ubiegłym tygodniu były na zgrupowaniu koło Rzeszowa. Na obóz nie pojechał m.in. kontuzjowany Boubacar Dialiba, który w dzisiejszym meczu też nie wystąpi. Ma kłopoty z mięśniem czworogłowym.

- Ryzykowaliśmy, gdy "Bouba" zagrał z Koroną na własną prośbę - mówi trener Podoliński. - Nie chcemy szafować jego zdrowiem.
Występ Bartosza Rymaniaka też stał pod dużym znakiem zapytania, jeszcze przed wczorajszym treningiem nie było wiadomo, czy obrońca zagra przeciwko Górnikowi, ale ostatecznie znalazł się w kadrze meczowej.

Podoliński dmucha na zimne, oceniając szanse swego zespołu w starciu z rywalem z Lubelszczyzny: - To nie jest słaby przeciwnik, a my, z racji naszego miejsca w tabeli, musimy w każdym spotkaniu być maksymalnie skoncentrowani.

Zespół z Łęcznej znacznie gorzej spisuje się na wyjazdach niż w spotkaniach u siebie. Wygrał tylko z Ruchem, w Warszawie i w Zabrzu doznał porażek.

- Nie sugeruję się tymi wynikami - twierdzi Podoliński. - Górnik niezależnie gdzie występuje, gra tak samo. Nie otwiera się, nie idzie na wymianę ciosów. Wystarczy prześledzić jego ostatni występ, gdy przegrywał 0:1 z Pogonią. Grał konsekwentnie, tak samo. Ma w swoim składzie indywidualności: Bonina, Mraza, Cernycha, Nowaka, Hasaniego.

"Pasy" popełniają wiele błędów w obronie, Górnik też traci wiele goli, nawet więcej do tej pory od Cracovii. Można więc oczekiwać, że w dzisiejszym spotkaniu goli nie zabraknie. - Na straty Górnika największy wpływ miał mecz z Legią przegrany 0:5 - mówi Podoliński.

Przypuszczalny skład Cracovii: Pilarz - Rymaniak, Żytko, Marciniak - Deleu, Covilo, Budziński, Dąbrowski, Zejdler - Nowak, Rakels.

Co wiesz o Krakowie? WEŹ UDZIAŁ W QUIZIE!"

"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Cracovia gra z Górnikiem Łęczna. Przeciwnik, który wszędzie gra tak samo - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski