Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cracovia. Jacek Zieliński: Sytuacja się skomplikowała, ale rywale nie uciekają

Jacek Żukowski
Jacek Żukowski
Jacek Zieliński (trener Cracovii)
Jacek Zieliński (trener Cracovii) Andrzej Banaś
W sobotę o godz. 17.30 Cracovia zagra w Szczecinie z Pogonią. Ten mecz jest niezwykle ważny w kontekście walki o 4. lokatę. W przypadku wygranej „Pasy” dochodzą rywala na trzy punkty.

Czterech wraca, dwóch wypada

Poprawiła i jednocześnie pogorszyła się sytuacja kadrowa zespołu. Po pauzie za kartki wracają bowiem Patryk Makuch, Jakub Jugas i Jani Atanasov, po kontuzji wraca Arttu Hoskonen, z kolei David Jablonsky w meczu z Widzewem doznał zerwania więzadeł krzyżowych i uszkodził łąkotkę w kolanie.

- Wiadoma jest sytuacja z Davidem, potwierdził się czarny scenariusz – mówi szkoleniowiec „Pasów” Jacek Zieliński. - Konieczny będzie zabieg, ale już po Świętach. Michał Rakoczy pauzuje za czwartą żółta kartkę, w dalszym ciągu nie do gry jest Myszor. Chciałbym się więcej na ten temat dowiedzieć. Wykonany rezonans pokazuje, że jest lekko naciągnięte jedno z więzadeł w stopie, ale ze sprawami, które wcześniej mu dolegały, a więc pęknięta kostka - jest wszystko OK. Jest zalana. W dalszym ciągu jemu jednak ten uraz dolega, nie za bardzo możemy go postawić na nogi. Za każdym razem, kiedy wchodzi w trening, ból mu przeszkadza i ja stoję w rozkroku. Nie mogę z niego korzystać, mimo że by się przydał w naszej sytuacji, widzę, że chce wrócić, ale jest pat. Nie chcemy działać pochopnie, niedozwolonymi sterydami, chcemy, by się doleczył. Rozumiem, że kibice są zaniepokojeni, sam jestem wkurzony, bo nie mogę korzystać z chłopaka, który był czołową postacią w rundzie jesiennej.

Kto na środku defensywy?

Trudna sytuacja jest w obronie Cracovii. Mecz z Widzewem dokańczał na pozycji środkowego obrońcy Virgil Ghita. Kto teraz będzie szefem defensywy?

- Zobaczymy w sobotę w Szczecinie, teraz nie będę się odkrywał ze składem – mówi szkoleniowiec. - To nie jest tak łatwo powiedzieć: ty masz być liderem bloku, to trzeba mądrze poustawiać. Mamy plan, myślę, że w sobotę wszystko się okaże, jak to będzie wyglądało na boisku. Kontuzja „Jablo” mocno nam krzyżuje szyki. Najpierw odchodzi Matej Rodin, teraz facet, który miał być liderem defensywy w jego miejsce łapie ciężką kontuzję. To są „strzały” trudne do naprawienia, co by nie mówić.

Kontuzja Czecha powoduje, że do planów transferowych na letnie okienko trzeba będzie jeszcze dopisać środkowego obrońcę.
- Teraz musimy zacząć o tym myśleć, bo mamy dwie wyrwy w drużynie i nikt mi nie powie, że łatwo kogoś zastąpić – twierdzi trener.

Być może trzeba będzie szukać też bramkarza, bo nadal bez nowego kontraktu jest Karol Niemczycki.
- Z Karolem Niemczyckim cały czas trwają rozmowy – mówi trener. - Trwają negocjacje, a ja wierzę, że potoczy się to po naszej myśli, że Karol będzie grał u nas dalej.

Zieliński twierdził przed poprzednim meczem, że spotkanie z Widzewem to mecz ostatniej szansy. Cracovia nie wygrała, remis całkowicie nie niweczy jej marzeń o 4. lokacie, ale mocno je utrudnia.

- Mówiłem o meczu ostatniej szansy w cudzysłowie – twierdzi Zieliński. - Sytuacja się skomplikowała, ale może się lekko odwrócić, jeśli wygramy w Szczecinie. I z takimi nadziejami jedziemy na ten mecz. Pozostałe zespoły nie uciekają, można powiedzieć, że jest status quo w tej grupie.

Cracovia ostatnio zagrała ofensywnie, czy podobnie może prezentować się w Szczecinie?
- Możemy tak zagrać, taki mamy zamiar – mówi Zieliński. - Zawsze o tym decyduje też dyspozycja przeciwnika. Mierzymy się z dobrym zespołem, który u siebie gra bardzo ofensywnie, będziemy się po prostu chcieli Pogoni przeciwstawić, poszukać swoich szans i przywieźć trzy punkty. Plan jest wydawałoby się prosty, natomiast poczekamy na realizację.

Przez Opalenicę do Szczecina

Cracovia wyjeżdża w podróż w czwartek rano. Zatrzyma się na nocleg w Opalenicy, gdzie będzie trenować zarówno w czwartek, jak i piątek. Dopiero wieczorem w piątek dotrze do Szczecina.

Wiadomo, że w kadrze nie będzie Kacpra Śmiglewskiego, który zagra w czwartkowym meczu juniorów z Jagiellonią Białystok. Ostatnio nie grał w CLJ, bo pauzował za kartki. Wystąpił w końcówce meczu z Widzewem.
- Może wpuścilibyśmy go wcześniej, ale nie za bardzo można było mieszać w zespole – twierdzi Zieliński.

      

Sportowy24.pl w Małopolsce

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Cracovia. Jacek Zieliński: Sytuacja się skomplikowała, ale rywale nie uciekają - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski