Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cracovia. Jacek Zieliński: Trzeba było przełamać złą passę

Jacek Żukowski
Jacek Żukowski
Jacek Zieliński (trener Cracovii)
Jacek Zieliński (trener Cracovii) Anna Kaczmarz
W ligowym antrakcie Cracovia zmierzyła się w towarzyskiej grze z Sandecją Nowy Sącz, pokonując ją 1:0. Trener Jacek Zieliński był zadowolony po sparingu.

Jakie są dla Cracovii korzyści z tej gry sparingowej z Sandecją Nowy Sącz?

Największa korzyść to jest wygrany mecz. Trzeba było bowiem zwyciężyć w sparingu, przełamać złą passę. Zagraliśmy na zero z tyłu. Boisko nie pozwalało na grę bardziej finezyjną. Dominowała więc prostota. Dobrze, że obyło się bez urazów, kontuzji, to było najważniejsze. Tydzień przed meczem ze Stalą Mielec mamy za sobą grę kontrolną. Wchodzimy w mikrocykl, była dobra pogoda, fajny przeciwnik.

Dokonał pan wielu zmian, ale Rivaldinho trzymał pan na boisku przez 90 minut. Chciał pan zobaczyć, jak będzie się prezentował w całym meczu?

Chciałem go zobaczyć, bo daje dobre sygnały. Chciałem się przekonać, jak to wytrzyma. Cieszę się, że podjął ryzyko, podszedł do karnego, którego wywalczył, bo był faulowany, oprócz tego zrobił jeszcze kilka fajnych akcji więc oceniam go na duży plus. Fajny był też powtórny debiut Thiago, bo po długiej przerwie i kontuzji zaprezentował się bardzo dobrze i z tego też się cieszę.

Jak długo Thiago jest w stanie obecnie wytrzymać na boisku w grze?

Musi na razie zagrać w jakichś meczach o stawkę, musi wystąpić ze dwa razy w drugiej drużynie. Będziemy go „przepalać”, doprowadzać do stanu użyteczności. Dał sygnał, że może być dobrym zmiennikiem.

Pojawili się ci, którzy ostatnio chorowali.

Widać było po tych chłopakach, którzy ostatnio chorowali, brali przez dłuższy czas antybiotyki, że ta choroba odcisnęła na nich piętno. Widać było, że Jewhenowi Konoplance, Damirowi Sadikoviciowi, Michalowi Siplakowi, Davidowi Jablonsky’emu trudno się przełamać. I to był też mecz między innymi dla nich.

Graliście bez kadrowiczów – Otara Kakabadze i Floriana Loshaja oraz też bez Mateja Rodina, co z nim?

Jest chory, też się „wysypał”.

Sprawdził pan też Mateusza Pieńczaka.

Tak, trenuje z nami, ale to jeszcze jest melodia przyszłości.

Czyli jak wygląda teraz sytuacja zdrowotna na tydzień przed meczem ligowym ze Stalą?

Jugas i Balaj wiadomo, że są wyłączeni. Jugas do końca rundy, Balaj miejmy nadzieję, że niedługi wróci. Michał Rakoczy po meczu z Piastem ma lekkie kłopoty z kolanem, dlatego nie był w stanie pojechać na zgrupowanie reprezentacji młodzieżowej, odpoczywał, poddawał się zabiegom, wejdzie od poniedziałku w trening. Nie licząc reperkusji pochorobowych, to pozostali są do dyspozycji.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Cracovia. Jacek Zieliński: Trzeba było przełamać złą passę - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski