Cracovia jedzie do Gliwic, aby znowu nie przegrać

A to rywal, który szczególnie nie leży „Pasom”, o czym świadczy choćby ostatni sezon, w którym krakowianie męczyli się z gliwiczanami, doznając porażki na inaugurację (2:3), ponosząc klęskę w najgorszym swym występie w rozgrywkach (1:5) i ratując remis w Gliwicach (1:1) w niebywałych okolicznościach – najpierw Przemysław Kita strzelił wyrównującego gola w ostatniej minucie, a następnie Krzysztof Pilarz obronił rzut karny.

Teraz trener Robert Podoliński musi dokonać przynajmniej jednej zmiany w składzie w porównaniu z ostatnim meczem. I to zmiany wymuszonej, bowiem Bartosz Rymaniak będzie pauzował za cztery żółte kartki. Na ile nieobecność Rymaniaka może dziś pokrzyżować szyki „Pasom”?

– Wiemy, jak wygląda nasza gra w obronie – _mówi Podoliński. _– Rymaniak to dobry obrońca i jego brak stanowi dla nas problem przy __kadrze, którą mamy.

Trener ma kilka wariantów, kim zastąpić rosłego obrońcę na prawej stronie, ale nie chce ich zdradzić. – Zdecydowałem się, kto zagra, ale nie powiem... – mówi twardo Podoliński.

Do meczowej kadry wraca Boubacar Diabang Dialiba, co daje szkoleniowcowi pole manewru w przednich formacjach.

Piast, podobnie jak Cracovia, zanotował falstart w rozgrywkach, ale punktował w trzech ostatnich meczach, wygrał dwa z rzędu – z Zawiszą Bydgoszcz u siebie i Górnikiem w Zabrzu.

– To groźny rywal, skuteczny, mający potencjał w ataku – mówi Podoliński. – Myślę o Gerardzie Badii, Tomaszu Podgórskim, Kamilu Wilczku i Rubenie Jurado. Myślę, że ten kwartet znalazłby sobie miejsce w każdym polskim klubie. Gliwiczanie są groźni z kontrataku, nieźle wykonują stałe fragmenty gry.
Wczorajsze mecze 9. kolejki ekstrakalsy: Śląsk Wrocław – Korona Kielce 1:0 (0:0), Paixao 71
Lechia Gdańsk – Pogoń Szczecin 0:1 (0:1), Robak 38.

Dziś: Piast – Cracovia (15.30), Podbeskidzie – Górnik Z. (18), Lech – Zawisza (20.30); niedziela: Ruch – Bełchatów (15.30), Wisła – Legia (18); poniedziałek: Górnik Ł. – Jagiellonia (18).