Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cracovia już (prawie) utrzymana

Jacek Żukowski, Lubin
Mirosław Hajdo ma za sobą udany debiut w ekstraklasie
Mirosław Hajdo ma za sobą udany debiut w ekstraklasie Piotr Krzyżanowski
Nowy trener, nowe otwarcie. Mirosław Hajdo odszedł od tiki-taki, zmienił skład i dobrze na tym wyszedł. "Pasy" nie grały pięknie, ale pokonały Zagłębie i mogą spokojniej patrzeć w przyszłość

Zagłębie Lubin 1 (0)
Cracovia2 (1)

Bramki: 0:1 Nowak 17, 1:1 Kwiek 60, 1:2 Nykiel 65.
Zagłębie: Rodić 6 - Rymaniak 0III [90+1] Bilek 3 (56 Kwiek), Dzinić 3, Cotra 3 - Przybecki 4, Guldan 4, Piech 5I, Ł. Piątek 4, Błąd 3 (56 Abwo)- Papadopulos 4I (78 K. Piątek).
Cracovia: Pilarz 6 - Nykiel 7, Marciniak 6, Mikulić 5, Jaroszyński 3 (68 Kuś) - Bernhardt 2 (55 Boljević), Dąbrowski 6I, Budziński 6, Ntibazonkiza 5 - Nowak 6, Papadopoulos 4 (62 Rakels).
Sędziowali: Paweł Gil oraz Piotr Sadczuk i Marcin Borkowski (Lublin). Widzów: 5072.

Po trzech porażkach w grupie spadkowej (a w sumie po czterech przegranych z rzędu) w Cracovii nastąpiła zmiana trenera - Wojciecha Stawowego zastąpił Mirosław Hajdo. Prezes Janusz Filipiak uznał, że trzeba wstrząsnąć zespołem. Efekt "nowej miotły" zadziałał w przypadku krakowian, za to nie sprawdził się w Zagłębiu, które też prowadził nowy szkoleniowiec - Piotr Stokowiec.

Ten mecz był niezwykle ważny. Grały bowiem 15. z 14. drużyną z ligowej tabeli. Cracovia ma teraz 7 punktów przewagi nad rywalem na trzy mecze przed końcem sezonu i może czuć się bezpieczna. Do 100-procentowej pewności brakuje jej 2 punktów.

- Wszyscy zdawaliśmy sobie sprawę, jaka jest waga gatunkowa tego spotkania - stwierdził Mirosław Hajdo. - Przyjechaliśmy walczyć z całych sił, choć były też momenty słabsze. Wynik nas bardzo cieszy. Jeszcze się nie utrzymaliśmy, ale mamy na to duże szanse - zastrzegał.

Trener Cracovii zaproponował nowy system gry, którego piłkarze "Pasów" dawno już nie stosowali. Zagrał dwoma napastnikami, a w wyjściowej jedenastce w porównaniu z meczem z Piastem Gliwice doszło aż do pięciu zmian. W eksperymentalnym ustawieniu zagrała szczególnie obrona, z dawno nie widzianym w składzie Tomislavem Mikuliciem. Po raz pierwszy po długiej przerwie na boisko wybiegł Marcin Budziński, który przeszedł operację jelita i dochodził do siebie.

Krakowianie przystąpili do spotkania z czarnymi opaskami na rękawach, na rozgrzewkę zaś wyszli w koszulkach z wizerunkiem Macieja Madei, zmarłego we wtorek wieloletniego kierownika drużyny. Spotkanie zaś poprzedziła minuta ciszy.
W 6 min po podaniu Saidiego Ntibazonkizy Giannis Papado-poulos strzelał po ziemi niecelnie, ale to był sygnał, że "Pasy" nie zamierzając czekać na to, co zrobi przeciwnik, tylko same chcą przejąć inicjatywę. W rewanżu, po kontrze strzelał Adrian Błąd, ale Krzysztof Pilarz nie dał się zaskoczyć.

Krakowianie grali uważnie w obronie, wreszcie sobą był Damian Dąbrowski, defensywny pomocnik, który grał na swojej nominalnej pozycji. Spokojnie interweniował Mikulić.

Goście wywalczyli rzut różny w 17 min, po dograniu Papadopoulosa na przedpolu bramki Zagłębia powstało ogromne zamieszanie, piłka trafiła na 7 m pod nogi Dawida Nowaka, który strzelił natychmiast do siatki. To był jego 8. gol w sezonie, a Cracovia mogła cieszyć się z tego, że wreszcie zdobyła gola po stałym fragmencie gry.

W 22 min Miłosz Przybecki zdecydował się na strzał z ostrego kąta, zmuszając Pilarza do wysiłku. W 35 min groźnie strzelał Błąd i po nodze Adama Marciniaka piłka wyszła na rzut rożny. Gospodarze ostrzeliwali bramkę Pilarza, ale z reguły, były to uderzenia bardzo niecelne. Bodaj po raz pierwszy w tym sezonie, Cracovia była gorsza od rywala w posiadaniu piłki (45 procent), ale ta statystyka nie była w tym momencie istotna. Ważny był cel, czyli przywiezienie punktów z Lubina.

Po przerwie goście czekali na to, co zrobią rywale. Mając korzystny rezultat, nie musieli forsować tempa gry. W 54 min na strzał zdecydował się Budziński, ale nieznacznie chybił. W 56 min na pokerową zagrywkę zdecydował się trener gospodarzy Piotr Stokowiec, zmieniając dwóch zawodników. Od razu miejscowi rzucili się do ataków i szybko dopięli swego. Strzałem po ziemi popisał się wprowadzony do gry Aleksander Kwiek i posłał piłkę tuż przy słupku. Pilarz był w tej sytuacji bezradny. W 63 min bramkarz Cracovii obronił uderzenie głową Michala Papadopulosa. Zagłębie złapało wiatr w żagle i pod bramką "Pasów" dochodziło do dantejskich scen.

Jednak na fantastyczną odpowiedź Cracovii nie musieliśmy długo czekać. Nykiel znalazł się w dobrej sytuacji 16 m przed bramką i trafił na 2:1 dla "Pasów". To jego pierwszy gol w tym sezonie.

Momentalnie odpowiedziało Zagłębie. Gdy wydawało się, że piłka po lobie Arkadiusza Piecha wpadnie do bramki, uratował sytuację Adam Marciniak, wybijając piłkę. W 75 min Pilarz uratował swój zespół broniąc uderzenie Piecha z 5 metrów! Cracovia wyprowadzała kontry. Najpierw Budziński, a po chwili Rakels zatrudnili Silvio Rodicia, który nie dał się pokonać, odbijając piłkę po drugim strzale na róg.

Po nim Rakels nie trafił w piłkę stojąc3 metry przed bramką. Pilarza postraszył Kwiek posyłając piłkę koło "okienka", a Budziński dał się wykazać golkiperowi lubinian. Mecz do końca trzymał w napięciu i skończył się szczęśliwie dla Cracovii.

OCENIAMY CRACOVIĘ
KRZYSZTOF PILARZ - 5
Mógł zachować się lepiej przy golu "Miedziowych", ale później odkupił winy, broniąc pewnie na linii i czyszcząc przedpole.
KRZYSZTOF NYKIEL - 7
Bohater "Pasów". Zagrał bardzo dobrze w destrukcji, był przydatny w ofensywie i przede wszystkim zdobył zwycięskiego gola.
ADAM MARCINIAK - 6
Wykonał kluczową interwencję, przy stanie 2:1 ,wybijając piłkę zmierzającą do pustej bramki po strzale Piecha.
TOMISLAV MIKULIĆ - 5
Na początku nieco "zardzewiały", dwa razy spóźnił się do piłki w polu karnym, ale nie były to błędy brzemienne w skutki. Z biegiem czasu było lepiej, co najmniej poprawnie.
PAWEŁ JAROSZYŃSKI - 3
Wystąpił z niedoleczoną kontuzją, co rzutowało na jego grę, a w końcu doprowadziło do przedwczesnej zmiany. W pierwszym kwadransie jeszcze radził sobie z Przybeckim, ale potem było już gorzej i rywale mu uciekali.
EDGAR BERNHARDT - 2
Bodaj jego najsłabszy występ w Cracovii. Jego dobre zagrania na palcach jednej ręki mógłby policzyć nawet kapitan Hak. Notował stratę za stratą przy próbie podania, dryblingu i... przyjęcia piłki.
DAMIAN DĄBROWSKI - 6
Trener Hajdo wystawił w środku pola dwóch, a nie trzech pomocników, przez co on oraz "Budzik" mieli więcej pracy niż dotychczas. Chwilę zajęło zanim odnalazł się w nowej sytuacji, ale potem już trzymał przyzowity poziom. MARCIN BUDZIŃSKI - 6
Zaliczył udany powrót po chorobach - był to przecież dopiero jego pierwszy występ w 2014 roku. Napędzał akcje Cracovii i wniósł do II linii pierwiastek siły i agresji, którego wiosną ewidentnie brakowało. Popisał się świetną asystą do Nykiela.
SAIDI NTIBAZONKIZA - 5
Burundyjczyk przeplatał dobre zagrania kompletnie nieudanymi, ale do tego zdążył już przyzwyczaić. Bardzo dużo - jak na siebie - pracował w defensywie, pomagając Nykielowi i Jaroszyńskiemu.
GIANNIS PAPADOPOULOS - 4
Po wykonywanym przez Greka kornerze Cracovia objęła prowadzenie i to był jego najjaśniejszy moment w spotkaniu. Grał bez błysku, ale też nic nie zepsuł.
DAWID NOWAK - 6
Dał "Pasom" prowadzenie, zachowując się naprzytomniej w zamieszaniu powstałym w polu karnym Zagłębia. To jego pierwszy gol w 2014 roku. Później mógł dopisać do konta dwie asysty, ale jego podań nie wykorzystał Rakels.
VLADIMIR BOLJEVIĆ, DENISS RAKELS, MARCIN KUŚ - bez oceny
Grali zbyt krótko, by ich ocenić.
oceniał MACIEJ kMITA

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski