Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cracovia. Krzysztof Piątek na celowniku Genoi. Rozmowy transferowe są zaawansowane

Jacek Żukowski
Jacek Żukowski
Krzysztof Piątek (Cracovia)
Krzysztof Piątek (Cracovia) Anna Kaczmarz
Tego należało się spodziewać, najlepszy napastnik Cracovii w minionym sezonie – Krzysztof Piątek najprawdopodobniej opuści klub w letnim okienku transferowym.

Zawodnikiem bardzo poważnie jest zainteresowana Genoa. Według włoskiego dziennikarza Gianluki Di Marzio rozmowy między klubami są mocno zaawansowane. Kwota transferu będzie oscylować wokół 4-5 mln euro. W niedawnym wywiadzie dla nas trener Cracovii Michał Probierz mówił, że oferta za Piątka leży na stole i opiewa na taką kwotę. Nie zdradził wówczas jednak kontrahenta.

„Pasy” mogą zarobić na swoim najlepszym napastniku niemałe pieniądze. Kupiły go latem 2016 r. z Zagłębia Lubin za 500 tys. euro. Genoa interesowała się Piątkiem rok temu, ale wówczas nie doszło do transakcji. Snajper mógł odejść zimą, ale klub nie był skłonny go puścić. Zawodnik otrzymał obietnicę od prezesa Janusza Filipiaka, że będzie mógł odejść latem.
Piątek znacznie zwiększył swoją wartość na piłkarskim rynku od ubiegłego roku, gdyż zdobył w minionym sezonie 21 bramek, będąc najskuteczniejszym Polakiem w ekstraklasie. To musiało zwrócić uwagę.

Włoski klub to średniak ekstraklasy, w ostatnich rozgrywkach uplasował się na 12. miejscu w tabeli. W kadrze ma 6 napastników, z których najwyżej wyceniani są Gianluca Lapadula (7 mln euro wg transfermarkt.de) i Portugalczyk Iuri Medeiros (4,5), a najbardziej znanym zawodnikiem jest 34-letni Macedończyk Goran Pandev były gracz m.in. Interu, Lazio i Napoli.
Piątek twierdził po sezonie, że chętnie spróbowałby swoich sił w czołowej lidze Europy z top-5, a włoska z pewnością się do nich zalicza.

- Ważne, żeby zawodnik wybrał przede wszystkim odpowiedni klub, w którym będzie miał szansę na grę - mówi były napastnik m.in. Cracovii Andrzej Niedzielan. - Myślę, że liga włoska to byłby dobry wybór. Polacy mają w Serie A niezłą renomę, włoskie kluby chętnie sięgają po naszych młodych zawodników, Dawid Kownacki, Karol Linetty czy Bartosz Bereszyński zrobili dobrą reklamę polskiej piłce. Z całym szacunkiem, ale dla nich wydanie 4-5 mln euro nie jest problemem, skoro za zawodników innych narodowości muszą płacić znacznie więcej.

Niedzielan zwraca uwagę na fakt, jak ciężka praca czekałaby Piątka.
- Musiałby bardzo się postarać, by wywalczyć sobie miejsce w pierwszym składzie – mówi były reprezentacyjny napastnik. - Bardzo łatwo bowiem usiąść na ławce rezerwowych i później ciężko z niej się podnieść. Musiałby się nastawić na o wiele mocniejszą pracę, niż wykonuje się w naszej ekstraklasie. Nikt nie da mu miejsca w drużynie za darmo. Bardzo ważne jest to, by porozmawiał z trenerem i wysondował, czy szkoleniowiec naprawdę na niego liczy.

Piątek nie dostał szansy zadebiutowania w seniorskiej reprezentacji, choć był w szerokiej kadrze przed MŚ 2018, ale grał w młodzieżówce. Brak występów w kadrze A nie przeszkodził jednak w tym, by wzbudził zainteresowanie za granicą.
- Piątek ma sporo atutów, przede wszystkim jest przebojowy – podkreśla Niedzielan. - Ma niezwykłą łatwość zdobywania bramek.

- Przez ten rok zrobił niesamowity postęp – zauważa ekspert stacji Canal Plus Maciej Murawski. - Sądzę, że liga włoska to dobry wybór. Odpowiednia dla naszych ligowców, podobnie jak holenderska i belgijska. Jednak Premier League czy Bundesliga to za wysoka półka, tam Krzysiek mógłby sobie nie poradzić.

Do tej pory najdrożej sprzedanym zawodnikiem Cracovii był Bartosz Kapustka, który dwa lata temu zamienił „Pasy” na Leicester za 5 mln euro, w którym jednak nie zadebiutował w Premier League i został wypożyczony do Freiburga, w którym niestety nie wiodło mu się najlepiej. Z kolei rekordem ligi polskiej jest transfer Jana Bednarka z Lecha Poznań do Southampton rok temu za 6 mln euro.

Co ciekawe, do Genoi miałby trafić także Paweł Dawidowicz z Palermo, który ostatecznie nie znalazł się w kadrze trenera Adama Nawałki na mundial. Piłkarzem Genoi jest Chorwat Petar Brlek, który ma za sobą występy w Wiśle Kraków w sezonie 2016/17, a wiosną był wypożyczony z włoskiego klubu do Wisły.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Cracovia. Krzysztof Piątek na celowniku Genoi. Rozmowy transferowe są zaawansowane - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski