Przeciwko swoim rodakom początkowo nieźle spisywali się Słowacy z Krakowa. Po akcji Erika Jendriska i Tomasa Vestenicky’ego już na początku gry „Pasy” mogły objąć prowadzenie, jednak strzał Jendriska był za słaby.
Bardziej doświadczony z tej dwójki Jendrisek w 17 min popisał się jednak dobrym podaniem, po którym Vestenicky’emu pozostało tylko skierować piłkę do siatki - był to strzał z półwoleja. Krakowianie nie utrzymali jednak należytej koncentracji i wkrótce padło wyrównanie. Za faul Huberta Wołąkiewicza sędzia podyktował rzut karny, który na bramkę zamienił Vavro. Od tego momentu goście przejęli inicjatywę i zaczęli nękać Sandomierskiego. Bramkarz Cracovii ładnie zachował się, uprzedzając Paura.
Po przerwie „Pasy” zagrały bez nominalnego napastnika, a tę rolę pełnił Mateusz Cetnarski. Bliski zdobycia gola był Anton Karaczanakow, ale minimalnie przestrzelił.
W 60 min ogromny błąd popełnił Krystian Stępniowski, który dał się zaskoczyć strzałem z daleka w wykonaniu Paura. Bliski wyrównania był Wdowiak - w 75 min trafił w poprzeczkę. Z kolei w doliczonym czasie gry bliski powodzenia był Sebastian Steblecki, jednak strzelił za lekko, by zaskoczyć bramkarza. Warto dodać, że w Cracovii z oczywistych względów - uczestnictwo w Euro - nie zagrał Bartosz Kapustka, a z tych samych powodów w zespole przeciwników zabrakło Viktora Pecovsky’ego.
- Spodziewałem się, że to będzie o wiele trudniejszy mecz niż ten pierwszy sparing z Piastem Żmigród - stwierdził trener krakowian Jacek Zieliński. - Z pewnością pożyteczny, bo rozegrany z wymagającym rywalem, co w kontekście walki w eliminacjach Ligi Europy jest bardzo istotne. Na tę chwilę nie mogę oceniać dyspozycji zespołu, ponieważ są duże obciążenia treningowe. Na kilka dni przed meczem, gdy zejdziemy z nich, będzie można pokusić się o bardziej miarodajną ocenę. Generalnie będziemy mieli po dwa treningi dziennie, ale w __czwartek wybieramy się popływać kajakami, by wzmocnić górne partie mięśni.
Krakowianie na zgrupowaniu będą do soboty, a zakończą je sparingiem z Ruchem Chorzów, który odbędzie się w Kamieniu o godz. 11.
Cracovia - MSK Żylina 1:2 (1:1)
Bramki: 1:0 Vestenicky 16, 1:1 Vavro 29 karny, 1:2 Paur 60.
Cracovia: Sandomierski - Deleu, Wołąkiewicz, Litauszki, Jaroszyński - Wójcicki, Covilo, Cetnarski, Budziński, Jendrisek - Vestenicky. II połowa: Stępniowski - Deleu (65 Sosnowski), Bejan, Polczak, Jaroszyński (60 Pestka) - Wdowiak, Covilo (59 Dimun), Steblecki, Dąbrowski, Karaczanakow - Cetnarski.
Żylina: Mandous - Mabouka (46 Jaramillo), Vavro, Hucko (60 Hancko), Letić (60 Mazan) - Mbah (58 Vallo), Diaz (46 Michlik), Kacer, Skvarka, Hlohovsky (46 Mandiangu) - Paur.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?