Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cracovia Maraton 2015. Ukrainiec Taras Salo wygrał 14. edycję PKO Cracovia Maraton [ZDJĘCIA, WIDEO]

Artur Gac
Ukrainiec Taras Salo bardzo lubi startować w Krakowie
Ukrainiec Taras Salo bardzo lubi startować w Krakowie FOT. ANDRZEJ BANAŚ
Biegi. Dobrze znany krakowskiej publiczności Taras Salo znalazł godnego siebie rywala w osobie Kenijczyka Justusa Kipchirchira Kipromo. Ukrainiec i Afrykanin dotrzymywali sobie tempa przez 35 km, notując na przedostatnim pomiarze dokładnie taki sam czas.

O losach rywalizacji rozstrzygnął finałowy, ponad siedmiokilometrowy odcinek, na którym więcej sił wykrzesał z siebie 34-letni Salo.

Autor: Marcin Karkosza

– Na „życiówkę” nie było szans, bo wzdłuż Wisły biegło się bardzo ciężko z powodu silnego wiatru. Często biegam w Krakowie, ponieważ jestem ze Lwowa, a poza tym bardzo lubię startować w takim ładnym mieście – mówił Salo i nie krył radości, że znalazł sposób na biegaczy z Afryki. – Na dystansie maratońskim zawsze pojawia się słabość, ja poczułem kryzys po 35 km, ale mniejszy niż rywale. Kenijczycy to też ludzie i, jak widać, można z nimi powalczyć. Tę wygraną dedykuję mojej ojczyźnie Ukrainie
– podkreślił Salo, który ma w dorobku także zwycięstwo w maratonie we Wrocławiu (2007 rok). Ukrainiec do skutku przełamywał niemoc w Cracovia Maraton, bowiem do niedzielnego przedpołudnia miał w dorobku dwa drugie miejsca. Przed rokiem musiał uznać wyższość Edwina Kiruia z... Kenii.

Triumfatorowi szczere gratulacje złożył Andrzej Lachowski, ponownie najwyżej sklasyfikowany Polak na mecie pod Wawelem. Pochodzący ze Stąporkowa (woj. świętokrzyskie), a od kilkunastu lat mieszkający w Krakowie absolwent AWF przypomniał wyboistą drogę Ukraińca na szczyt.

– Pamiętam, jak przed laty, gdy jeszcze biegaliśmy wokół Błoń, na ostatnim „kółku” Taras zasłabł i upadł na podłoże. Teraz obserwowałem na trasie, jak bardzo szarpał i próbował zgubić przeciwników, dlatego w pełni zapracował i zasłużył sobie na pierwsze miejsce – mówił trener w klubie Lacho Team. 33-latek jedynie żałował, że nie udało mu się zrealizować planu i ukończyć maratonu w czołowej „szóstce”. W gronie kobiet ze zwycięstwa cieszyła się Kenijka Hellen Jepkosgei Kimutai (2:43,04), a najszybszą Polką w czwartym maratonie w karierze została Mariola Sojda z Częstochowy (2:52,20), poprawiając wynik życiowy aż o cztery minuty. Łącznie do mety dobiegło ponad 5 tys. zawodniczek i zawodników z blisko 50 krajów.

W rywalizacji na wózkach inwalidzkich kolejny, czwarty z rzędu triumf do swojego rekordu dopisał były żużlowiec Rafał Wilk, dwukrotny mistrz igrzysk paraolimpijskich z Londynu. Z kolei wyścig na rolkach wygrał po raz trzeci Wojciech Baran (1:14,07).

Gwiazdami dwóch pierwszych dni krakowskich spotkań biegowych byli Agnieszka Cader oraz profesjonalny lekkoatleta Adam Czerwiński. Biegaczka z Zabierzowa i zawodnik klubu WKS Wawel zdobyli po dublecie, wygrywając piątkowy bieg nocny na 10 km, a nazajutrz nie mieli sobie równych na deptaku wzdłuż al. 3 Maja w 10. Mini Cracovia Maraton im. Piotra Gładkiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski