Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cracovia Maraton pełen wpadek i podejrzeń

PIOTR TYMCZAK
Fot. Andrzej Banaś
Fot. Andrzej Banaś
Organizację maratonu w Krakowie, w którym wzięło udział ponad 5 tysięcy osób z 55 krajów, Zarząd Infrastruktury Sportowej powierzył firmie bez żadnego doświadczenia.

Fot. Andrzej Banaś

KONTROWERSJE. Mało znana firma odpowiadała za jedno z największych wydarzeń sportowych w Krakowie. Konkurencja podejrzewa, że zadecydowały znajomości.

Efekt można było zobaczyć 28 kwietnia. Na trasie maratonu zabrakło słupków wyznaczających każdy kilometr, nie wymalowano linii startu i mety. O prowizorce świadczyły punkty medyczne bez ławek i osłaniających je parasoli, czy podtrzymywanie przez pracowników dmuchanej bramy, aby nie zwaliła się na biegaczy.

Zawodnicy narzekali, że można było przebiec cały maraton i nie zauważyć ani jednego oznaczenia. "Najczęstszym pytaniem biegaczy kierowanym do kibiców oraz organizatorów było: który to kilometr?!" - napisano na stronie MaratonyPolskie.PL.

26-letni Maciej Krawczyk, szef firmy Finplan, która organizowała maraton, przeprasza wszystkich biegaczy. Wyjaśnia, że słupków nie dowiózł zatrudniony przez niego znajomy, ponieważ zepsuł się mu samochód.

Finplan przygotowywał imprezę po amatorsku. Trudno się temu dziwić, skoro Krawczyk założył ją dwa lata temu, rejestrując działalność agenta ubezpieczeniowego. Po 10 miesiącach zawiesił aktywność. Odwiesił ją 30 sierpnia 2012 r. i rozszerzył zakres działalności, m.in. o imprezy sportowe. Działo się to na 5 tygodni przed krakowskim Biegiem Trzech Kopców. ZIS powierzył mu organizację tej imprezy, bo zaproponował najniższą cenę. Przebił znacznie ofertę profesjonalnej firmy Orienteering. Wygrał z nią także w przetargu na organizację Cracovia Maraton.

Szef Orienteeringu Rafał Świątkowski złożył w ZIS protest, uważąjąc, że firma Finplan nie miała kwalifikacji do udziału w przetargu na maraton. Jego zdaniem nie spełniła warunku, jakim była organizacja imprezy z udziałem co najmniej 2 tysięcy osób.

ZIS przekonuje, że taką imprezą był Bieg Trzech Kopców. Świątkowski się z tym nie zgadza. Podejrzewa, że za przyznaniem organizacji Biegu Trzech Kopców i Cracovia Maraton firmie Finplan mogą stać koneksje, jakie jej właściciel ma w ZIS.

Maciej Krawczyk nie ukrywa, że zna jedną osobę z ZIS. Zaznacza jednak, że nie rozmawiał z nią o przetargu. W ZIS przyznają natomiast, że organizacja maratonu przerosła Finplan. - Wykonawca nie wywiązał się z części zobowiązań. Nie zapłacimy więc firmie Finplan pełnej kwoty. Może połowę z niej - mówi Krzysztof Kowal, dyrektor ZIS.

Zdaniem przewodniczącego Komisji Sportu Rady Miasta Krakowa Tomasza Urynowicza ZIS mógł uniknąć kontrowersyjnej sytuacji: - Wystarczyło ogłosić przetarg na organizację Cracovia Maraton z odpowiednimi warunkami, które nie dopuściłyby do udziału niedoświadczonej firmy.

Chciał gotować, zrobił maraton

Do przetargu na organizację 12. Cracovia Maraton mogły stanąć firmy, które w ostatnich trzech latach przeprowadziły imprezę sportową dla co najmniej 2000 osób.

Przetarg wygrała mało znana firma Finplan, która zaproponowała 107 tys. zł. Firma Orienteering, która organizowała poprzednie edycje maratonu, zaproponowała 122 tys. zł. Szef Orienteeringu Rafał Świątkowski wyliczył, że do Biegu Trzech Kopców w 2012 r., organizowanego przez firmę Finplan, zgłosiło się 1792 zawodników, a wzięło w nim udział ok. 1300 osób.
Pracownicy ZIS przekonują natomiast, że poprzez formularz elektroniczny do biegu zapisało się 1705 zawodników, a dodatkowo w biurze zawodów przyjęto 350 zgłoszeń. Dyrektor ZIS Krzysztof Kowal odrzucił więc protest firmy Orienteering. Zaznaczył, że zakres usługi nie ulega zmianie, jeśli część zawodników zrezygnuje ze startu np. z powodu niesprzyjającej pogody czy niedyspozycji.

- Byłem wtedy przygotowany na organizację imprezy dla dwóch tysięcy biegaczy - podkreśla właściciel firmy Finplan Maciej Krawczyk z Kocmyrzowa. Jest szefem i jedynym stałym pracownikiem firmy. Założył ją w lutym 2011 r. Finplan to skrót od "Finanse i Planowanie".

Najpierw Krawczyk zarejestrował firmę, aby działać jako agent ubezpieczeniowy. Mówi, że studiował wtedy ekonomię. Po 10 miesiącach zawiesił aktywność firmy. Odwiesił ją 30 sierpnia 2012 roku na 5 tygodni przed krakowskim Biegiem Trzech Kopców. Znacznie rozszerzył też zakres swojej działalności, m.in. o organizację imprez sportowych.

Krawczyk wspomina, że kiedyś dorabiał, pracując jako kelner. Wtedy uświadomił sobie, że jego pasją jest gotowanie. Marzeniem było założenie firmy, która przygotowuje posiłki na duże imprezy. Szybko przekonał się, że w tej branży panuje mocna konkurencja. Zorientował się również, że większe szanse miałby przy organizacji imprez sportowych. Opowiada, że przypomniał sobie o Biegu Trzech Kopców, którego był przypadkowym obserwatorem w 2011 r., na stronie ZIS zobaczył zaproszenie do składania ofert i spróbował szczęścia. Wiedział, że może wygrać tylko ceną. Zadeklarował, że imprezę przeprowadzi za 5 tys. zł. ZIS podaje, że drugi z oferentów, doświadczona firma Orienteering zaproponowała 18 260 zł.

Dzięki organizacji Biegu Trzech Kopców firma Finplan została potem dopuszczona do przetargu na Cracovia Maraton. Krawczyk do dziś nie może przeboleć potknięć przy organizacji tej imprezy. Zdaje sobie sprawę, że skoro ZIS zamierza mu za to zapłacić tylko część kwoty, to będzie musiał dołożyć do interesu. Najbardziej przejmuje się tym, iż za organizację imprezy nie otrzyma referencji. A z taką oceną trudno spełniać marzenia o organizacji dużych imprez. - Zabrakło doświadczenia, ale cały czas się uczę - broni się Krawczyk. - Mimo niedociągnięć na trasie, biegacze nie robili afery - dodaje.

- Pytałem uczestników o ocenę maratonu. Biegacze zwracali uwagę na brak słupków wyznaczających kilometry. Poza tym nie słyszałem narzekań na organizację imprezy. Ja nie mam do niej zastrzeżeń - komentuje krakowski maratończyk Andrzej Lachowski.

W ZIS przyznają, że rekordowy pod względem uczestników tegoroczny maraton był kolejnym doświadczeniem i zapowiadają, że z błędów wyciągną wnioski na przyszłość.

Wątpliwośći w ZIS

Przetarg na Cracovia Maraton to niejedyna kontrowersja dotycząca wyłaniania firm do przedsięwzięć, za które odpowiada krakowski Zarząd Infrastruktury Sportowej. Niedawno pisaliśmy o konkursie na operatora tramwaju wodnego na Wiśle. Wygrał go klub Wir, którego szef ma barkę gastronomiczną razem z pracownikiem ZIS. Pracownik ten był wyznaczony do udzielania odpowiedzi na pytania dotyczące konkursu.

Piotr Tymczak

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski