Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cracovia. Michał Rakoczy: Nigdy w życiu tak się nie cieszyłem!

Jacek Żukowski
Jacek Żukowski
Michał Rakoczy (Cracovia)
Michał Rakoczy (Cracovia) Joanna Urbaniec
17-letni Michał Rakoczy nieoczekiwanie zagrał w meczu Cracovii z Piastem i zdobył bramkę na 2:0. Dla juniora „Pasów” był to pierwszy występ w ekstraklasie od 1 minuty.

- Zdobyłeś piękną bramkę, kto pierwszy pospieszył z gratulacjami już po meczu?

- Rodzina, tata, ciocia, wujek. Nie byli na meczu, ale oglądali ten występ w telewizji. Wszyscy mi kibicują, ale młodszy brat, 12-latek, chyba najbardziej. Nie gra w żadnym klubie, ale lubi futbol.

- Komuś byś tę bramkę zadedykował?

- Mamie Ewie, której już nie ma ze mną, jest… „na górze”. Zmarła w 2012 roku.

- Tobie ciśnienie chyba skoczyło, bo ucieszyłeś się bardzo mocno, czemu trudno się dziwić.

- To było super uczucie. Nigdy w życiu tak się nie cieszyłem, to była z pewnością największa radość, jaką przeżyłem.

- Piłkę podawał Mateusz Wdowiak. Widziałeś, że trzeba uderzyć w kierunku dalszego słupka i wyjdzie tak fantastyczny strzał?

- Pierwsze co sobie pomyślałem, to że zejdę na bliższy słupek, bo w środku był Rafa (Rafael Lopes – przyp.) i że nie będę przyjmował tej piłki, tylko od razu uderzę. Wyszło idealnie, tak jak planowałem.

- Niewiele brakowało, a nie wystąpiłbyś w tym meczu. Gdyby nie choroba Sylwestra Lusiusza, nie byłoby cię w meczowej osiemnastce. Kiedy się dowiedziałeś o występie.

- Dowiedziałem się rano w dniu meczu. Dostałem telefon, że mam przyjechać do hotelu. Nie byłem jednak pewny, nie przypuszczałem, że wystąpię.

- Serce mocniej zabiło po tej informacji?

- Na spokojnie podszedłem do tego.

O Rakoczym pisaliśmy tutaj

- To drugi występ w ekstraklasie, ale co innego wchodzić na ostatnie minuty, a co innego zaczynać mecz.

- Tak to dwie różne rzeczy, cieszyłem się, że mogę wystąpić.

- Jesteś mocny psychicznie, nie widać było po tobie żadnej tremy.

- Dostałem swoje 5 minut i chciałem je jak najlepiej wykorzystać, nie stresować się. Tak naprawdę to jest tylko piłka nożna, co może się stać?

- Od początku gry widać było, że „szukasz” tej bramki – strzelałeś, raz uderzenie zostało zablokowane, w drugim przypadku piłka przeleciała obok bramki.

- Trener i koledzy z drużyny mówili, że jest śliska murawa i że jeśli tylko będę miał okazję, to żebym próbował, bo mam dobre uderzenie.

- Wiedziałeś, że zostaniesz zmieniony po 50 minucie?

- Grałem dzień wcześniej w rezerwach i nie było pewności, czy mogę zagrać więcej.

- Na pewno było ci miło, gdy schodząc z murawy usłyszałeś skandowane przez kibiców swoje nazwisko.

- To było super uczucie, nie spodziewałem się tego i byłem mile zaskoczony.

Oceniamy piłkarzy Cracovii za mecz z Piastem Gliwice

- Przeżyłeś huśtawkę nastrojów w ciągu 24 godzin. Najpierw porażka w meczu Cracovii II z Wisłą II 2:3, a potem zwycięstwo z Piastem w ekstraklasie. Na pewno nie zamieniłbyś wyniku tych spotkań?

- Nie zagrałem w meczu rezerw w pierwszym składzie, byłem trochę zły, bo myślałem, że wyjdę w jedenastce, ale widocznie miało się tak stać.

- Janusz Gol pytany o rady dla ciebie twierdzi, że musisz dużo pracować i spokojnie podchodzić do tego, co się wokół ciebie dzieje. Na pewno grając z nim można się wiele nauczyć.

- Tak, jak dowiedziałem się, że wystąpię w pierwszym składzie, to dużo rozmawiałem z Jankiem. Także z boiska podpowiadał mi, jak się ustawić. Było dobrze grać przy jego boku.

- Już od pewnego czasu trenujesz z pierwszą drużyną, ale ćwiczyć, a grać w meczu to dwie różne rzeczy.

- Od dwóch lat z małymi przerwami trenuję z dorosłymi zawodnikami. Nic tylko się uczyć od nich.

- Jesteście na 2. miejscu w tabeli, Cracovia z tego sezonu imponuje, ale kibice oczekują od was wiele.

- Mamy fajny terminarz, mecze z Legią, Jagiellonią (w Pucharze Polski - przyp), Wisłą. Cel jest tylko jeden - by wygrać wszystkie te spotkania!

- Liczysz na występ w meczu z Legią?

- To już zależy od trenera, jaka będzie taktyka. Skupiam się na treningach, nie myślę o tym.

- Dla was – młodzieżowców, przepis o konieczności gry w każdym meczu takiego piłkarza jest dobry, ale starsi zawodnicy mogą poczuć się pokrzywdzeni, że młodzi dostają miejsce za darmo. Co o tym sądzisz?

- Dla młodych jest to świetna sprawa, a dla starszych jest to utrata miejsca w składzie, ofiarą tego padł choćby Damian Dąbrowski.

- Zdajesz sobie sprawę, że gdyby nie kontuzja, to zagrałby Pelle van Amersfoort.

- W pięć minut wszystko się może zmienić, trzeba mieć trochę szczęścia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Cracovia. Michał Rakoczy: Nigdy w życiu tak się nie cieszyłem! - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski