Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cracovia - Miedź Legnica. Stare grzechy znów dopadły "Pasy"

Jacek Żukowski
Jacek Żukowski
Cracovia - Miedź 1:1
Cracovia - Miedź 1:1 Anna Kaczmarz
W meczu 31. kolejki piłkarskiej ekstraklasy Cracovia zremisowała z Miedzią Legnica 1:1. Spadkowicz z ligi pozbawił gospodarzy dwóch punktów i resztki nadziei na wysokie miejsce w tabeli.

Cracovia miała szansę, by awansować na 5. miejsce w tabeli. Pokpiła ją jednak i pozostałe mecze do końca sezonu nie będą już miały odpowiedniej temperatury.

Cracovii ciężko się gra w tym sezonie z zespołami z dołu tabeli. I ten mecz znów to potwierdził. Z Miedzią zremisowała w Legnicy 1:1,a teraz skopiowała ten wynik, z Lechią przegrała u siebie 0:1, ze Śląskiem dwukrotnie remisowała 1:1. To nie jest przypadek, po prostu „Pasy” nie potrafią skutecznie grać z takimi rywalami.

Trener Cracovii Jacek Zieliński zaufał tym samym ludziom, którzy dali mu wygraną w ostatnim spotkaniu z Lechią Gdańsk (2:1). Skoro idzie dobrze, to po co coś zmieniać?

Zaczęło się od mocnego uderzenia, bo już w 1 min wykonujący rzut rożny Dimitar Velkovski o mało co nie wkręcił piłki do bramki. Karol Niemczycki zachował jednak czujność. Po chwili świetne podanie Takuto Oshimy trafiło do Mateusza Bochnaka, ale ten nie wykończył tej akcji. Początek zapowiadał spore emocje, potem jednak gra „siadła”. Generalnie gra toczyła się w środku pola.

Rzadko dochodziło do sytuacji bramkowych. W 21 min Kamil Drygas główkował koło słupka. Krakowianie szukali sposobu na rozmontowanie defensywy rywala. Był jednak z tym szalony problem. W 36 min „Pasy” miały rzut wolny w pobliżu pola karnego. Przy piłce byli Michał Rakoczy i Karol Knap. Uderzał ten pierwszy - efektem był rykoszet i rzut rożny. Gdy wydawało się, że zespoły będą schodzić na przerwę przy bezbramkowym rezultacie w 1 min doliczonego czasu gry dobrze do piłki wyszedł Dawid Drachal i strzałem po ziemi w „długi” róg zdobył gola.

To był drugi celny strzał gości w tej połowie (pierwszy to sytuacja, którą uratował Niemczycki). „Pasy” nie miały okazji, by zatrudnić bramkarza legniczan.

W przerwie trener Zieliński dokonał dwóch zmian licząc na odwrócenie losów meczu. Arttu Hoskonen uderzał na bramkę, ale strzelał niecelnie. W 53 min rajd przeprowadził wprowadzony do gry Jewhen Konoplanka. Zakończył go uderzeniem, a był to pierwszy strzał na bramkę Miedzi w tym meczu. Uderzenie nie mogło zrobić krzywdy Mateuszowi Abramowiczowi. W rewanżu po błędzie w rozegraniu „Pasy” straciły piłkę i w sytuacji sam na sam z bramkarzem znalazł się Angelo Henriquez. Posłał piłkę po ziemi obok słupka. „Pasy” były więc nadal w grze.

Sygnał ostrzegawczy nie podziałał jednak mobilizująco na gospodarzy. Nadal mnożyły się fatalne, niedokładne zagrania. Trener Zieliński imał się wszystkiego, w końcu na boisko wpuścił Patryka Makucha. I sekundy później gospodarze przeprowadzili bramkowa akcję. Znów w roli głównej był Konoplanka. Z pierwszym jego strzałem poradził sobie jeszcze Abramowicz, ale wobec dobitki był bezradny. „Pasy” zaczęły wreszcie grać.

W 75 min po rzucie wolnym w wykonaniu Janiego Atanasova główkował Virgil Ghita - świetną interwencja popisał się Abramowicz, który sparował piłkę na poprzeczkę. W 80 min na boisko wszedł Jakub Myszor. Po raz pierwszy po wyleczeniu kontuzji, po trzymiesięcznej przerwie jeśli chodzi o mecze ekstraklasy. Miał jeszcze dać impuls drużynie w ostatnich fragmentach. Gospodarze dążyli do zdobycia zwycięskiej bramki. Arbiter doliczył cztery minuty do regulaminowego czasu gry. Próbował pobudzić kolegów Ghita, ale źle podał piłkę, wyprowadzając akcje. Gospodarze zaryzykowali, odkrywając się. W 3 min akcja Konoplanki i Otara Kakabadze przyniosła strzał Gruzina, który Abramowicz wybił na róg.

Kolejny mecz krakowianie zagrają z Lechem w Poznaniu w sobotę o godz. 17.30.

Cracovia – Miedź Legnica 1:1 (0:1)
Bramki: 0:1 Drachal 45+1, 1:1 Konoplanka 69
Cracovia: Niemczycki – Hoskonen, Jugas, Ghita – Kakabadze, Oshima, Knap (46 Atanasov), Jaroszyński – Rakoczy (67 Makuch), Bochnak (46 Konoplanka) – Kallman (80 Myszor).
Miedź: Abramowicz – Gulen, Mijusković, Niewulis, Carolina – Drachal (83 Kostka), Dominguez, Drygas (78 Tront), Chuca, Velkovski – Henriquez (78 Obieta).
Sędziowali: Marcin Kochanek (Opole) oraz Tomasz Listkiewicz, Michał Obukowicz (obaj Warszawa). Żółte kartki: Rakoczy (59, faul) – Niewulis (75, faul), Dominguez (90), Tront (90). Widzów: 8774.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Cracovia - Miedź Legnica. Stare grzechy znów dopadły "Pasy" - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski