Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cracovia nie zgniotła Miedzi. Sama dała się pokonać

Jacek Żukowski
Jacek Żukowski
Cracovia przegrała z Miedzią 1:2
Cracovia przegrała z Miedzią 1:2 Piotr Krzyżanowski
W 29 kolejce ekstraklasy Cracovia nie sprostała Miedzi w Legnicy.

Przed meczem Cracovia była niezwykle blisko miejsca w czołowej ósemce po sezonie zasadniczym. Po nim jej sytuacja się nie poprawiła, ale też nie pogorszyła. Już dziś „Pasy” mogą być pewne swego, zależy to od wyników innych meczów.
Do składu po pauzie za kartki wrócili: Janusz Gol, a także Sergiu Hanca, Javi Hernandez i Cornel Rapa, którzy ostatni mecz zaczynali na ławce. Chwalony ostatnio przez trenera Michała Probierza Filip Piszczek znowu stał się rezerwowym.
Gospodarze pierwsi zaatakowali. Groźnie z dystansu strzelał w 7 min Juan Camara – na szczęście dla Michala Peskovicia, obok bramki. Gospodarze nieźle rozgrywali piłkę, starali się zdominować Cracovię. Ta nie chciała się temu poddać, choć nie widzieliśmy z jej strony jakichś szalonych ataków. Była to raczej wyrafinowana, spokojna gra z poszanowaniem piłki. W 20 min po rzucie rożnym wreszcie goście zagrozili bramce - po główce Ołeksija Dytiatjewa piłkę zablokowali obrońcy.
Goście od czasu do czasu kontrowali i po jednej z takich akcji o mało co, a samobójczą bramkę zdobyłby Kornel Osyra, który wybijał piłkę spod nóg Sergiu Hanki.

W 36 min po dograniu Camary z lewej strony do Henrika Ojamy, ten zgrał piłkę do Artur Pikka który strzałem z 13 m pokonał Peskovicia. To pierwszy gol Estończyka w tym sezonie. Krakowianie musieli się otworzyć, trochę zaryzykować. Nie przypuszczali jednak, że tak szybko zostaną skarceni.

W 41 min było już 2:0 po kontrze gospodarzy. Pikk tym razem zagrał do Camary, a ten wszedł między obrońców i strzałem z linii pola karnego zdobył bramkę. Dla niego to też było pierwsze trafienie w ekstraklasie w tych rozgrywkach.
- Nie wyszła nam ta połowa, trzeba wziąć się do pracy i zostawić serce na boisku – mówił w przerwie Michał Helik.

Trudno odmówić gościom ambicji. Zaczęli grać szybciej. Gospodarze szanowali korzystny dla nich wynik. Trener Probierz wprowadził do gry Piszczka, licząc na jego rajdy po skrzydle. W 53 min Camara znów postraszył rywali – dobrze jego strzał obronił Pesković. 10 min później po wrzutce Michala Siplaka Piszczek zdobył kontaktowego gola strzałem z 11 m. W 72 min zatrudnił bramkarza Airam Cabrera, ale golkiper dobrze się spisał. Krakowianie walczyli o remis.

W 81 min Ojamaa mógł zamknąć” mecz, ale przegrał w sytuacji sam na sam z bramkarzem. W 90 min czerwoną kartkę zobaczył Paweł Zielinski za faul na Michale Siplaku. Goście mieli jeszcze okazję na remis, ale pomylił się Siplak.

Ostatni mecz w sezonie zasadniczym Cracovia zagra w przyszłą sobotę z Lechią u siebie.

Miedź Legnica – Cracovia 2:1 (2:0)
Bramki: 1:0 Pikk 36, 2:0 Camara 41, 2:1 Piszczek 63
Miedź: Kanibołockyj – Bożić, Osyra, Bartczak – Miljković, Fernandez, Santana (90+6 Purzycki), Pikk (86 Zieliński) – Ojamaa, Forsell, Camara (90+3 Żyro).
Cracovia: Pesković – Rapa, Helik, Dytiatjew, Siplak – Hanca, Dąbrowski (46 Piszczek, 83 Cecarić), Hernandez, Gol, Wdowiak (75 Strózik) – Cabrera.
Sędziował: Piotr Lasyk (Bytom). Żółte kartki: Miljković (82, faul), Ojamaa (86, faul) - Dytiatjew (niesportowe zachowanie, 79), Hanca (81, faul), czerwona: Zieliński (90, faul), Hernandez (90+7, faul). Widzów: 4018.

Sportowy24.pl w Małopolsce

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Cracovia nie zgniotła Miedzi. Sama dała się pokonać - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski