Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cracovia. Robert Podoliński: Styl to jest w łyżwiarstwie figurowym

Jacek Żukowski
Jacek Żukowski
W grze Cracovii liczy się przed wszystkim skuteczność
W grze Cracovii liczy się przed wszystkim skuteczność Lucyna Nenow
Cracovia w meczu z Górnikiem sięgnęła po trzy punkty i ma ich na koncie 16 po 13 kolejkach. Wielu ekspertów i kibiców zastanawia się nad stylem, jaki prezentują „Pasy”. Jest mało efektowny, ale skuteczny.

Podoliński: Najpierw punkty, potem wrażenia artystyczne

- Styl to jest w… łyżwiarstwie figurowym – mówi Robert Podoliński, były trener Cracovii, ekspert TVP. - Wiem, że wszyscy chcieliby oglądać zespoły, które pięknie grają. A już kilku drużyn, które ładnie grały, nie ma w ekstraklasie. Cracovia zaczynała sezon mając minus 5 punktów, co nie jest łatwe psychicznie, a zobaczmy, gdzie jest w tej chwili. Może więc najpierw punkty, a później wrażenia artystyczne.

Cracovia rzadko przegrywa – w tym sezonie tylko dwa razy, głównie wygrywa (5 meczów) i remisuje (6). W Zabrzu wprost sparaliżowała Górnika, wytrącając mu wszystkie atuty z ręki.
- Dokładnie tak było – potwierdza Podoliński. - Nie chciałbym tu wrzucać kamyczka do ogródka ŁKS-u czy Miedzi, przypominam sobie, jakie były zachwyty nad nimi. Niektórzy eksperci uznali, że to będą zespoły, które będą dawać nową jakość ekstraklasie. Na razie oba dźwigają się z I-ligowych boisk, a Cracovia wygrzebała się z minus 5. W piłce nożnej liczą się punkty i bramki. A styl? Są różne – futbol bezpośredni, agresywny, techniczny. Popatrzmy na ligę angielską, na Manchester City. Można się zachwycać, tylko za chwilę może nie być trenera, bo nie ma żadnego pucharu.

„Pasy” są w środku tabeli. Jeśli wiosną utrzymają tendencję z jesieni to mogą doszlusować do czołówki. Tylko czy stać je na to?
- Myślę, że tak, bo Cracovia regularnie punktuje – nie ma wątpliwości były trener „Pasów”. -

Widać, na co był nastawiony zespół – na wygrzebanie się z minusowych punktów i spokojną grę w środku tabeli. Różnica punktowa do czołówki nie jest duża, dobra seria może wywindować „Pasy”. Na pewno są uzasadnione nadzieje.

Legia uzależniona, Raków nie

W Cracovii już 12 zawodników wpisywało się na listę strzelców. Nie ma jednej wiodącej „strzelby”. Czy należy rozpatrywać to w kategorii siły, czy raczej słabości zespołu?
- Sytuacja w tabeli jest taka, że chyba jest to siła drużyny – mówi ekspert. - Są zespoły takie jak Legia, uzależnione od Pekharta, bo nie wyobrażam sobie, kto byłby w stanie zdobywać dla niej bramki, a są takie, które nie są uzależnione od jakiegoś strzelca, chociażby Raków. Grupa graczy ofensywnych jest zaangażowana w zdobywanie goli. Pewnie trener Probierz chciałby mieć takiego napastnika, który już miałby 6-7 trafień, ale na razie takiego nie ma. Nie ma co jednak marudzić. Nie ma złotego środka.

Rivaldinho i Alvarez zawodzą

Napastnicy Cracovii zdobywają mało goli. A sprowadzając Marcosa Alvareza i Rivaldinho można było mieć nadzieję, że „Pasy” pozyskują snajperów wyborowych. Tymczasem rzeczywistość boleśnie zweryfikowała ich plany – obaj zdobyli zaledwie po jednym golu, a Niemiec nabawił się kontuzji.
- Po to byli ściągani, by nie być tłem, a na razie nie są piłkarzami, którzy rzucaliby na kolana, oględnie mówiąc – twierdzi Podoliński. - Zdecydowanie ja i pewnie trener Probierz spodziewali się po nich zdecydowanie więcej, na tę chwilę nie są realnym wzmocnieniem „Pasów”. Raczej są graczami drugiego planu. Trener wie więcej, może czeka na to, że to co jest na zajęciach, przełoży się na występ na boiskach ekstraklasy? Może stąd bierze się to zaufanie do Rivaldinho, bo trener wie więcej, ale fakt są takie, że na razie zawodzi, co wcale nie znaczy, że za chwilę nie „odpali” i będziemy się gryźć w język.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Cracovia. Robert Podoliński: Styl to jest w łyżwiarstwie figurowym - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski