To dopiero czwarta kolejka ekstraklasy, a Cracovia gra już „mecz o wszystko”. Oczywiście jest jeszcze wiele spotkań do końca sezonu, ale wynik meczu z Koroną Kielce będzie rzutował na całą rundę jesienną i pracę trenera Roberta Podolińskiego.
Nikt w krakowskim obozie nie wyobraża sobie, by „Pasy” miały przegrać po raz czwarty z rzędu. To byłaby katastrofa.Piłkarze zaklinają rzeczywistość mówiąc, że jedna wygrana całkowicie odmieni sytuację i po niej zaczną już punktować.
W trybie pilnym, we wtorek, zakontraktowano Brazylij-czyka Deleu, który ma zadebiutować w dzisiejszym meczu. Były zawodnik Lechii Gdańsk zna bardzo dobrze polską ekstraklasę, bo zagrał w niej 98 meczów jako prawy obrońca. Kłopot Cracovia ma jednak w ataku, bo Dawid Nowak na razie jest wyłączony z gry, a treningi ma zacząć dopiero w połowie przyszłego tygodnia.
– Czeka nas mecz, który bezsprzecznie musimy wygrać – przyznaje Robert Podoliński. – Jeśli zagramy „miękko”, za mało agresywnie, nie mamy prawa wygrać. Deleu jest gotowy do gry, zobaczymy jeszcze w jakim wymiarze czasowym – czy zacznie mecz, czy wejdzie w trakcie gry. Natomiast Boubacar Diabang Dialiba jest gotowy na sto procent do występu.
To są kluczowi gracze w taktyce Podolińskiego i może się okazać, że Cracovia zagra całkiem innymi dwoma skrzydłowymi niż w poprzednich spotkaniach. Zmian w obronie trener nie zamierza dokonywać, w ataku też ma niewielkie pole manewru, postawi więc na Dariusza Zjawińskiego i Denissa Rakelsa. Ten pierwszy czeka na swoją pierwszą bramkę w ekstraklasie, z kolei Łotysz przed tygodniem doczekał się na pierwsze trafienie i teraz teoretycznie powinno mu być łatwiej.
– Piłkarze Korony nie zostawiają nawet metra wolnego miejsca – uczula swoich piłkarzy na agresywną grę rywala trener Podoliński. – Musimy zwrócić uwagę szczególnie na trzech zawodników przeciwnika: Michała Janotę, Jaka Kiełba i kapitana Pawła Golańskiego.
„Pasy” w dotychczasowych meczach nie grały z zębem, zabrakło im wyrachowania i spokoju.
– Gdybyśmy byli bardziej doświadczoną drużyną, powinniśmy przywieźć punkt z __Białegostoku – wspomina jeszcze szkoleniowiec. – Trzeba wymagać, zwłaszcza od __starszych piłkarzy, tego by pociągnęli ten zespół.
W krakowskim zespole nie zagra, przynajmniej na razie, testowany Estończyk Tarmo Kink. Szkoleniowiec wystawił mu dobrą ocenę, ale uważa, że zawodnik nie jest dobrze przygotowany do sezonu i w tej chwili nie pomógłby Cracovii. Do tematu być może krakowianie powrócą zimą. Teraz na tapecie jest pozyskanie defensywnego pomocnika. Na tej pozycji są największe kłopoty.
– Rozmawiamy z dwoma piłkarzami. Przyjadą do nas, gdy rozegrają mecze ligowe w weekend _– informuje Podoliński, ale nazwisk kandydatów zdradzić nie chce. – _To zawodnicy z klubów walczących o udział w Lidze Europy. Jeden z __nich to właśnie defensywny pomocnik.
Cracovia nie jest natomiast zainteresowana Łukaszem Trałką, który niedawno rozwiązał kontrakt z Jagiellonią. Oczekiwania finansowe polskich zawodników są większe niż tych zagranicznych, stąd ten kierunek transferowych poszukiwań Cracovii.
Program 4. kolejki
Piątek: Cracovia – Korona (18), Górnik Z. – Jagiellonia (20.30).
Sobota: Bełchatów – Śląsk (18), Legia – Górnik Ł. (20.30).
Niedziela: Lechia – Lech (15.30), Zawisza – Podbeskidzie (15.30), Wisła – Ruch (18).
Poniedziałek: Pogoń – Piast (18).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?