Cracovia. Trener Michał Probierz zadzwonił do żony dziennikarza podczas konferencji prasowej [WIDEO]

A jego piłkarze? - Pracujemy sumiennie, mamy sześć punktów straty do trzeciego miejsca. Chcemy walczyć, wygrać każdy kolejny mecz. Więcej nie powiem, żeby nie dawać pożywki hejterom. Ale jeśli ktoś chce wiedzieć, to przed nowym sezonem, gdy wszyscy będą mieć zero punktów, też powiem, że gramy o mistrzostwo. Zresztą powód, żeby przywalić, zawsze się znajdzie. Ja już jestem jednak w tym zawodzie tyle lat, że mam grubą skórę i się nie przejmuję – mówił wczoraj szkoleniowiec „Pasów”, nawiązując do historii sprzed pół roku. Wtedy zapowiedź walki o tytuł szybko stała się tematem żartów.

Przed meczem z Piastem Gliwice (sobota, godz. 18) różnica nie polega jednak tylko na tym, że Probierz zważa na słowa i nie rzuca ich na wiatr. „Pasy” wiosnę rozpoczną po serii czterech zwycięstw z rzędu i świadomością, że pierwsza ósemka jest na wyciągnięcie ręki.

- Jestem spokojny, wszyscy rzetelnie podchodzili do obowiązków – podkreślił Probierz.

Zmian kadrowych zimą nie było dużo, do zespołu dołączyli chwaleni przez szkoleniowca Sergiu Hanca i Bojan Cecarić, ale mimo wszystko wytypowanie podstawowego składu na pierwsze ligowe starcie nastręcza pewnych trudności. Czy Michał Helik wróci na środek obrony? Czy sporo grający w sparingach Marcin Budziński wrócił na właściwe tory? Pytań jest więcej.

- Są jeszcze trzy znaki zapytania odnośnie wyjściowej jedenastki na mecz z Piastem, ale w piątek mamy trening na stadionie i sytuacja się wyklaruje – dopowiada Probierz, który nie będzie mógł sięgnąć jedynie po lekko kontuzjowanych Sebastiana Strózika, Jakuba Serafina i Daniela Pika.

Szkoleniowiec poinformował też o możliwości wypożyczenia Kamila Pestki, lewego obrońcy, który jesienią nie miał wielu okazji do występów w klubie, za to był podstawowym zawodnikiem kadry młodzieżowej. Tej, która wywalczyła awans na tegoroczne Euro.

- Musimy pomóc mu w rozwoju i umożliwić grę na tej imprezie. Jedyną drogą do tego jest regularna gra i wypożyczymy go tylko tam, gdzie będzie miał taką gwarancję. Jesteśmy na dobrej drodze w rozmowie z jednym klubem – przyznał Probierz.

Na konferencji pojawiło się zaskakująco wielu dziennikarzy. Jeśli liczyli na show, to nie wyszli z pustymi rękami. W pewnym momencie jednemu z nich zadzwonił telefon. Na linii - małżonka. Trener poprosił o komórkę. - Dzień dobry, Michał Probierz kłania się z tej strony, trener Cracovii. Mąż jest w dobrych rękach – rozpoczął rozmowę z żoną reportera. A potem już poszło z górki. - Żona prosiła przekazać, że wychodzi z domu.

Michał Probierz dzwoni na konferencji prasowej do żony dziennikarza

Dzień dobry, Michał Probierz kłania się z tej strony, trener Cracovii. Mąż jest w dobrych rękach

Jak widać trener Cracovii, a od niedawna także wiceprezes ds. sportowych, rozkręca także klubowy marketing. Ostatnio zaangażował się również w działania promocyjne. W środę spotkał się z posiadaczami karnetów.

- Ważne są wszystkie te akcje pomagające zapełnić stadiony, bo frekwencja wszędzie jest zdecydowanie za mała - podkreślił. - My mamy w Polsce do wszystkiego takie negatywne podejście, co się zrobi, to jest źle. Musimy zrobić wszystko, żeby to zmienić. Może ta nasza liga jest kiepska, ale jest nasza. Sam gdy oglądam takie mecze jak Barcelona - Real to wpadam w kompleksy. To jest półka dla nas nieosiągalna. Trzeba jednak ludzi zachęcić. Nawet jeśli marudzą, to niech marudzą, ale w końcu robimy to wszystko dla nich.

DZIEJE SIĘ W SPORCIE - KONIECZNIE SPRAWDŹ:

Sprawdź! Najważniejsze imprezy sportowe w 2019 roku

#10YearsChallenge. Zobacz jak zmieniały się gwiazdy

[Od matiza do maybacha. Samochody „Lewego” ](https://dziennikpolski24.pl/od-matiza-do-maybacha-samochody-roberta-lewandowskiego-zdjecia/ga/13841224/zd/33534602#sport)

Poznaj żużlowców i sztab „Jaskółek” na nowy sezon