Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cracovia zabytkiem? To będzie precedens

Małgorzata Mrowiec
Fot. Adam Wojnar
O tym się mówi. Opinia w sprawie dawnego hotelu da wszystkim konserwatorom w kraju jedno­znaczne wskazówki, jak mają postępować z obiektami tego rodzaju.

Pół roku temu wojewódzki konserwator Jan Jan­czykowski poprosił Narodowy Instytut Dziedzictwa o opinię, czy zasadne byłoby wpisanie byłego hotelu Cracovia do rejestru zabytków. O taki wpis apelowali bowiem społeczni obrońcy tego modernistycznego budynku z lat 60., stowarzyszenia i różne środowiska. Obecny właściciel chce wyburzyć go i zamienić na nowy obiekt.

Opinii Narodowego Instytutu Dziedzictwa wciąż jednak nie ma.

– Z Warszawy docierają do mnie tylko plotki, że są różnice zdań. Sprawa Cracovii jest niesłychanie kontrowersyjna, ale nie spodziewałem się, że aż tak – mówi Jan Janczykowski.

Narodowy Instytut Dziedzictwa to zaplecze eksperckie dla ministra kultury, wydaje opinie dotyczące działań podejmowanych przy zabytkach. Według najnowszych informacji, jakie uzyskaliśmy w NID, pismo w sprawie Cracovii nadal jest opracowywane. Prawdopodobnie w tym tygodniu zostanie przesłane do małopolskiego konserwatora.

Jakie jest jego własne zdanie? – Dla mnie Cracovia ma przede wszystkim wartość w skali urbanistycznej. Dlatego zdecydowanie bronię bryły, usytuowania, dużego otwartego placu z przodu, powiązania z kinem Kijów – wylicza Jan Janczy­kowski. Dodaje, że należy utrzymać elementy dekoracyjne, mogłyby też ocaleć charakterystyczne wachlarzowe schody i podjazd.

Jednocześnie do konserwatora przemawiają argumenty inwestora: że ze względu na zbyt małą wysokość kondygnacji budynek nie spełnia współczesnych norm i nie nadaje się do wykorzystania.

– Charakterystyczne elementy powinny być zachowane, ale niekoniecznie ratowałbym całość. Jednak jeżeli dostanę opinię ekspertów mówiącą, że Cracovię można uznać za zabytek, to oczywiście będę go wpisywał do rejestru – podkreśla Janczykowski.

Sprawa jest kontrowersyjna, bo to budynek stosunkowo młody. Nie ma dotąd w Polsce obiektu żyjącego autora, który byłby wpisany do rejestru. Jedni też Cracovii bronią, a inni wytykają, że chce się ratować dzieło epoki socjalizmu.

– Rozstrzygnięcie dla tej sprawy w Krakowie będzie precedensem dla całej Polski – uważa małopolski konserwator. Przypadek Cracovii da wszystkim konserwatorom w kraju jedno­znaczne wskazówki, jak mają postępować z obiektami tego rodzaju.

Opinii ciekaw jest właściciel Cracovii, Echo Investment. Firma wykonuje teraz analizy różnych wariantów zabudowy uwzględniające to, co narzuca uchwalony w lipcu plan miejscowy. Zgodnie z nim możliwe jest zachowanie budynku hotelu, jak i wyburzenie oraz postawienie nowego o podobnych gabarytach. Inwestor planuje wyburzenie, po czym chce ulokować przy Błoniach biura i us­ługi. Wpis do rejestru, chroniący obiekt, pokrzyżuje te plany.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski