Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cracovii mógłby pomóc dyrektor

Jacek Żukowski
Janusz Filipiak i Stefan Majewski
Janusz Filipiak i Stefan Majewski Fot. Archiwum
Piłkarska ekstraklasa. – Cracovia nie gra wiosną wcale tak źle, ale trochę brakuje jej szczęścia – mówi Stefan Majewski, były szkoleniowiec „Pasów”.

Cracovia jest niezłym tematem na pracę doktorską z zarządzania w sporcie. Klub stabilny finansowo, z niezłym jak na polskie warunki budżetem, pięknym stadionem, oddanymi kibicami, rok po roku broni się przed spadkiem. Zmieniają się trenerzy, zawodnicy, a drużyna piłkarska stoi w miejscu. Ostatnim szkoleniowcem, który notował w niej sukcesy w ekstraklasie jest Stefan Majewski, obecnie dyrektor Szkoły Trenerów w Białej-Podlaskiej.

Cracovię oglądam tylko w __telewizji, dlatego bardzo trudno mi jest udzielać jej rad – zastrzega Majewski. – To jest tak, jakby mówić o smaku czekolady widzianej przez szybę. Jestem pewny, że wszystkim w Cracovii zależy na utrzymaniu dobrego miejsca w lidze. Dlaczego zespół przegrywa? Trzeba być na miejscu, żeby zdiagnozować problem. Na pewno jednak Cracovia nie gra wiosną tak źle, ale brakuje jej też szczęścia. „Pasom” są potrzebne na przykład dwa zwycięstwa z rzędu. Wtedy inaczej by to wyglądało – _przekonuje._

W Cracovii bardzo często zmieniają się trenerzy, sytuacja jest podobna od lat. Majewski pracował w Cracovii dwa lata, od jesieni 2006 do jesieni 2008. Po nim ta sztuka nie udała się już żadnemu szkoleniowcowi. Ale już w drugim sezonie jego pracy widać było, że coś się zaczyna psuć. Po dwunastu kolejkach sezonu 2008/09 rozstał się z zespołem.

– _Nie zgodzę się z tym, żeby coś zaczynało się psuć. Zająłem z Cracovią 4. i 7. miejsce w lidze, chciałbym, by ktoś to powtórzył _– mówi szkoleniowiec.

Prezes Janusz Filipiak po latach stwierdził, że rozstanie z Majewskim było błędem.

Wszędzie tam, gdzie pracowałem, mam nadal dobre układy _– mówi Majewski. – _Cracovii nadal kibicuję. Mam z prezesem bardzo dobre kontakty, często rozmawiamy. Wiem, że decyzja o zakończeniu naszej współpracy była jedną z trudniejszych dla niego. Z profesorem rozmawiamy jednak tylko o sprawach towarzyskich. Na pewno wchodzenie w inne zagadnienia byłoby z __mojej strony nieprofesjonalne – _podkreśla._

Majewski stosował w Craco-vii system z trójką obrońców. W tym sezonie orędownikiem podobnego ustawienia był trener Robert Podoliński.

Niektórzy redaktorzy nie mogli się z tym pogodzić, wtedy mnie wyzywano od tych, którzy niszczą polską piłkę _– mówi Majewski. – _Ciekawe, co by dzisiaj powiedzieli? Na mistrzostwach świata było widać, że coraz więcej zespołów stosuje to ustawienie. Często grają też tak choćby zespoły w lidze włoskiej.

Majewski pracował w Cracovii, której pion zarządzający był tak samo skonstruowany jak obecnie. Nie było choćby dyrektora sportowego. Za transfery odpowiedzialny był trener.

Można tak powiedzieć – przyznaje były szkoleniowiec „Pasów”. – W każdym klubie trener musi być taką osobą, która wybiera zawodników, natomiast w gestii zarządu powinno być to, by mu tych zawodników załatwić. Tak więc to nie może być tylko sprawa szkoleniowca. Uważam, że powinien być dyrektor sportowy, ale powiązany z trenerem, bo przy transferach musi być wspólna myśl. Po to jest dyrektor, by załatwiać sprawy organizacyjne, a trener jest od szkolenia.
Obaj mają pole do
popisu. Dyrektor powinien być odpowiedzialny za skauting, który mocno się zmienił, bo internet daje duże możliwości. Są programy, które analizują różnych zawodników. Struktura klubu musi być określona przez zarząd, on musi odpowiedzieć sobie na pytanie, czy stać go na zatrudnienie dyrektora. On powinien się sam finansować, poprzez mądre decyzje przy zakupie i sprzedaży zawodników. W ogóle znalezienie odpowiedniej osoby na to stanowisko można porównać do __zatrudnienia trenera –
przekonuje Majewski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski