Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cud na Błoniach – ekipa „Smoków” nadal w grze

Artur Gac
Ekstraliga rugby. Juvenia Kraków wygrała z bonusem z Posnanią, odbiła się od dna i przed ostatnią kolejką ma dwa punkty przewagi nad zamykającą tabelę drużyną z Wielkopolski.

Juvenia – Posnania 36:28 (0:7)

Punkty: Jarosław Knowa 10, Sierant 6, Ingarden 5, Fursenko 5, Szczepański 5, Zemła 5 – Kubalewski 10, Kapustka 8, Bosiacki 5, Zdun 5.

Juvenia: Grabski (60 Maciej Bielawski), Głowacki, Hodurek (40 Jarek Knowa), Szczepański (75 Pszyk), Zemła (75 Kościelniak), Ingarden, Mariusz Knowa, Jasiński (60 Falk), Sierant, Gołębiowski, Maciej Sokołowski (40 Soboliew), Tumiel, Dorywalski, Fursenko, Marcin Sokołowski.

Najważniejszy mecz sezonu trafił w gusta najbardziej wymagających sympatyków „Smoków”, choć przy stanie 15:28 zapanowała chwilowa cisza. Niefrasobliwość w rozegraniu piłki wszerz boiska zakończyła się stratą i jeden z rugbystów Posnanii pognał na pole punktowe gospodarzy, a Kapustka trafił czwarte podwyższenie. Część krakowian przyklęknęła, trener Marek Odoliński zawiesił głos, a spiker, prezes klubu Leszek Samel przygotowywał kibiców na porażkę, niemal tożsamą ze spadkiem.

– To był moment, w którym rzeczywiście straciłem nadzieję na zwycięstwo. Nie sądziłem, że będziemy w __stanie się podnieść – triumfował Samel, a widok rozentuzjazmowanego trenera Odolińskiego zdradzał, że jego gracze dokonali wprost niemożliwego. – Co ja mogę powiedzieć po takim meczu? Chłopaki wyszarpali wygraną serduchem, dali z siebie naprawdę wszystko. Jestem z __nich dumny – mówił szkoleniowiec.

Po mozolnym odrabianiu strat najważniejsze punkty, na wagę wyjścia na jednopunktowe prowadzenie (29:28), zdobył Bartłomiej Sierant w ostatniej minucie regulaminowego czasu gry. Młody rugbista zapanował nad emocjami i podwyższył przyłożenie Jarosława Knowy.

Ojcem wygranej był powracający na boisko po 5 latach Grzegorz Falk, którego wejście na ostatnie 20 minut odmieniło oblicze podłamanego zespołu. – Zrobiłem to z sentymentu do klubu i dla synka Błażeja, aby mógł zobaczyć w miarę sprawnego ojca, bo moją grę znał z opowiadań i zapisów wideo – mówił były reprezentant Polski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski