Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cudowna Moc Sztuki

Liliana Sonik
Cały ten zgiełk. Czy będzie to skromny, symboliczny bukiecik, czy imponujący „snopek” ziół, warto się 15 sierpnia postarać i kontynuować stary zwyczaj. To nie są dożynki. Święto, nazywane od wieków świętem Matki Boskiej Zielnej, odwołuje się do innych symboli, akceptuje rośliny dziko rosnące i kwiaty.

Stary obyczaj składa hołd naturze wprowadzając ją w ten dzień w przestrzeń sacrum. Najpiękniejsze święto lata w Europie: spektakularne, metafizyczne i aromatyczne.

W Krakowie przy Małym Rynku w sobotę, 15 sierpnia od południa do godz. 15, stowarzyszenie Instytut Dziedzictwa organizuje otwarty dla wszystkich konkurs na najpiękniejszy bukiet zielny. Podobnie jak w Podstolicach, Zielonkach i w Jaszczurowej. Będzie pełno znakomitych nagród, od wycieczek do Brukseli, przez tablety i kosmetyki, po książki. W tym roku utworzono też osobną kategorię dla florystów. Pełen komplet informacji znaleźć można na www.cudownamocbukietow.pl lub Fb „cudowna moc bukietów”. Ale najważniejsze jest to, że Polska ukwiecona i pachnąca ziołami staje się tego dnia najpiękniejszym krajem świata.

Jak łacina pozwalała na porozumienie się w całej Europie, tak uniwersalny był język kwiatów i ziół w ikonografii. Kiedyś powszechnie zrozumiały, dzisiaj zapomniany.

Na przykład poziomka u stóp Maryi z Paczółtowic. Nas urzeka bezpretensjonalną urodą. Ale sześćset lat temu oczy pobożnego chrześcijanina widziały więcej niż my. Obecność poziomki oznaczała cały wykład: jej trójlistne listki odnosiły się do Trójcy Świętej, niskie łodygi mówiły o pokorze, a białe kwiatki przypominały o czystości. W XV wieku smak i zapach owoców poziomki zapowiada raj, a ich rubinowy kolor każe myśleć o Męce Pańskiej. Kojarzy się poziomkę ze zmartwychwstaniem, ponieważ zanika na zimę i odradza wczesną wiosną, a to, że równocześnie kwitnie i owocuje czyni ją atrybutem macierzyństwa Maryi oraz obietnicą życia po śmierci. Na wszystkie te symbole nakładała się wiedza o leczniczych właściwościach skromnej jagody. Aż tyle znaczeń w jednym tylko elemencie.

Około roku 1460 anonimowy malarz z Krakowa namalował leśną łąkę u stóp Matki Boskiej. Obraz jest doskonale znany specjalistom. Jak jednak opowiadali mi, ksiądz Ryszard Pałka i przewodniczący Rady Parafialnej inż. Andrzej Furmanik, wizerunek przyciąga więcej turystów zagranicznych niż polskich. Dzięki staraniom dyrektor Zofii Gołubiew Muzeum Narodowe w Krakowie już za kilka dni pokaże Madonnę z Paczółtowic w Europeum, oddziale MNK przy placu Sikorskiego. To wyjątkowe wydarzenie, ponieważ obraz uznawany za cudowny, nigdy nie był eksponowany poza kościelnym wnętrzem. Pokazowi towarzyszyć będą warsztaty, koncert i prelekcje. Po prostu Cudowna Moc Sztuki. Gorąco polecam odwiedzenie Europeum. Dajmy się uwieść czarowi opowieści zapisanej niemal sześć wieków temu na lipowej desce.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski