Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cudowna Moc Sztuki

Liliana Sonik
Polak zazwyczaj o sztuce wie niewiele - zwłaszcza polskiej. Nawet nie chcę się zastanawiać, dlaczego, bo szkoda nerwów. Natomiast skutki tej ignorancji widzimy w podłej architekturze, spotworniałych miastach, a nawet w uderzająco paskudnych logo wielu polskich firm.

Gdy tę estetyczną żenadę ktoś usprawiedliwia stwierdzeniem, że już starożytni Rzymianie uważali, że o gustach się nie dyskutuje, dostaję wysypki. Zostawcie w spokoju Rzymian! Powiedzenie „De gustibus et coloribus non disputandum est” nie pochodzi od starożytnych. Powstało znacznie później i znaczy tyle, że za pomocą logiki nie można dowieść prymatu jakiegoś koloru czy smaku. Dowcipnie też stwierdzono, że to powiedzonko wymyślono na pociechę lichych artystów.

O gustach trzeba dyskutować. I trzeba je kształtować. Rzadko bowiem ktoś rodzi się z poczuciem estetyki; większość musi się tego nauczyć. Najlepiej obcując ze sztuką. To zajęcie przyjemne i pożyteczne, pod warunkiem, że nie ograniczy się do jednej epoki czy kierunku. Szerokie spectrum uczy szerokich horyzontów. Choćby dlatego, że unaocznia zmiany kryteriów piękna i brzydoty, harmonii i chaosu.

O tym, że w Polsce (Małopolsce) w XV wieku powstawało interesujące malarstwo tablicowe, rzadko kto słyszał. Tym ciekawsze są pokazy w Europeum, oddziale Muzeum Narodowego w Krakowie. Dwa kroki od Plant, przy Placu Sikorskiego 6, w zaadaptowanym Starym Spichlerzu, od pięciu lat prezentowane są w sierpniu wyjątkowe dzieła sztuki dawnej. Cykl nosi nazwę „Cudowna Moc Sztuki”, co nawiązuje do „Cudownej Mocy Bukietów” przez obecność motywów roślinnych.

O gustach trzeba dyskutować. I trzeba je kształtować. Rzadko bowiem ktoś rodzi się z poczuciem estetyki

Kto widział zachwycającą Madonnę z Paczółtowic, miał szczęście, gdyż obraz ten od wieków nie opuścił wiejskiego kościółka, gdzie widnieje w ołtarzu. Malowany w latach 1460-1470 temperą na lipowej desce przez anonimowego krakowskiego artystę, ukazuje niezwykły wizerunek Marii na tle gaju i kwietnej łąki.

W tym samym czasie powstała zniewalająco piękna „Madonna z poziomką” z Żywca, którą Europeum pokazało w roku 2017. Można było podziwiać subtelną jasnowłosą Marię trzymającą w gotyckich palcach poziomkę. A na rączce małego Jezusa przysiadł zielony ptaszek. Oczywiście i poziomka, i szczygieł, niosły przesłanie symboliczne, trudne dziś do intuicyjnego odczytania bez pomocy ekspertów. Historia tego obrazu jest równie pasjonująca, jak historia rewelacyjnego „Zwiastowania”, które księżna Izabela Czartoryska wydobyła spod śniegu i gruzów zrujnowanego kościoła św. Michała.

Autorem „Zwiastowania” jest enigmatyczny Mistrz Jerzy, do 1520 roku pracujący w Krakowie. Znakomite dzieło można będzie zobaczyć w Europeum już od środy 14 sierpnia, a towarzyszące pokazowi wykłady pomogą w odczytaniu ukrytych znaczeń. Bardzo Państwu polecam ten pokaz. Nie może przecież być tak, że początki polskiego malarstwa kojarzymy z Kossakiem i Matejką. A jak mówi dr Filip Chmielewski z Europeum - liryczne przedstawienia z motywami florystycznymi i botanicznymi ocieplają surowy wizerunek średniowiecznego malarstwa.

WIDEO: Krótki wywiad

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski