Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

CV niezgodne z prawdą

(DD)
Rekrutacja. Blisko 50 proc. CV zawiera informacje niezgodne z prawdą. Jeszcze przed rozmową kwalifikacyjną warto więc zweryfikować informacje zawarte w aplikacji kandydata do pracy.

Wiele osób poszukujących pracy mija się z prawdą w swoich dokumentach aplikacyjnych. Często są to drobiazgi, ale zdarzają się też poważniejsze kłamstwa, które mogą być kluczowe w pracy na danym stanowisku. Część informacji rekruterzy mogą zweryfikować już na początku procesu rekrutacyjnego. Eksperci z GoldeLine podpowiadają, jak sprawdzić, czy kandydat nie kłamie w CV.

Fałszowanie informacji w CV bardzo często dotyczy znajomości języków obcych. Np. język angielski kandydaci określają często jako komunikatywny. W praktyce oznacza to zwykle brak jego znajomości. Jeśli stanowisko, na które szukamy pracownika wymaga sprawnego posługiwania się jezykiem obcym, można zadzwonić do kandydata i poprosić go o krótką konwersację.

Częstą praktyką osób z niewielkim doświadczeniem zawodowym, zmieniających zatrudnienie, pracujących krótko i w wielu miejscach, jest zatajanie lub podawanie informacji niezgodnych ze stanem faktycznym. Dodają oni miejsca zatrudnienia lub wydłużają okresy pracy. Jeśli te kwestie budzą wątpliwości, informacje można zweryfikować w serwisach, w których kandydaci posiadają profile zawodowe oraz wirtualne CV. Można tam także znaleźć opinie byłych współpracowników czy pracodawców, co jest potwierdzeniem zatrudnienia w danym miejscu. Poświadczeniem pracy są również referencje uzyskane od pracodawców, o których przesłanie można od razu poprosić kandydata.

Często ubarwiana jest w życiorysie informacja o zajmowanych wcześniej stanowiskach oraz zakresie obowiązków wykonywanych w poprzednich miejscach zatrudnienia. Informacje na temat realizowanych zadań i projektów także warto poszukać w internecie lub poprosić kandydata do pracy o jego portfolio jeszcze przed zaproszeniem na rozmowę.

Jak sprawdzić, czy rzeczywiście ukończył on uczelnię lub studia podyplomowe, które wypisał w życiorysie? W pierwszej kolejności możemy poszukać takich informacji na portalach rekrutacyjnych oraz serwisach społecznościowych, gdzie kandydaci zazwyczaj chwalą się takimi informacjami. Łatwo też sprawdzić, np. na uczelni, czy kandydat jest jeszcze w trakcie zdobywania wykształcenia. Niektóre osoby szukające zatrudniania działają wręcz odwrotnie – nie podają swojego pełnego wykształcenia.

Robią tak np. osoby z doktoratem, które ubiegają się o pracę na stanowisku, na którym takie wykształcenie nie jest konieczne. Pracodawcy zazwyczaj nie chcą zatrudniać osób wykształconych lepiej od siebie lub uznają, że taki kandydat może nie chcieć wykonywać niektórych obowiązków związanych ze stanowiskiem albo oczekiwać wyższego wynagrodzenia.

Ogólnie dostępne informacje umieszczane w sieci przez samych kandydatów są cennym źródłem wiedzy na temat ich byłego czy obecnego zatrudnienia oraz wykształcenia. Jeśli nie uda się zweryfikować wszystkich danych jeszcze przed zaproszeniem kandydata na rozmowę, poprośmy go o przyniesienie na spotkanie dokumentów potwierdzających informacje zawarte w życiorysie, jak np. dyplomy ukończenia studiów, świadectwa pracy itp.

Jeśli na początku rekrutacji nie zostały zweryfikowane kluczowe informacje o pracowniku, warto to zrobić przed podpisaniem z nim umowy o pracę. Kiedy po rozpoczęciu pracy okaże się jednak, że pracownik zataił istotne fakty albo podał nieprawdziwe informacje uniemożliwiające należyte wykonywanie obowiązków, może zostać zwolniony dyscyplinarnie. Nie zmieni to jednak faktu, że proces rekrutacji trzeba powtórzyć.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski