Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czapski zakotwiczył w Krakowie [ZDJĘCIA, WIDEO]

Łukasz Gazur
Na białej fasadzie odwzorowano podpis artysty
Na białej fasadzie odwzorowano podpis artysty Fot. Anna Kaczmarz
Muzeum. Nowy pawilon wystawowy Muzeum Narodowego w Krakowie mieści pamiątki po jednym z najsłynniejszych polskich artystów.

Wszystko zaczęło się w 2011 roku, kiedy poprzednia dyrektor Muzeum Narodowego w Krakowie, Zofia Gołubiew, zdecydowała: budujemy Pawilon Józefa Czapskiego, malarza i intelektualisty, autora książek o swych wojennych losach („Wspomnienia starobielskie” oraz „Na nieludzkiej ziemi”), przez lata współpracownika paryskiej „Kultury”. Udało się - wczoraj uroczyście otwarto Pawilon Józefa Czapskiego.

Autorka: Anna Kaczmarz

- Trudno znaleźć człowieka, który miałby tak wybitne, równoległe talenty - malarski i literacki - tak właśnie wspomina go Krystyna Zachwatowicz, scenografka, która wraz z mężem Andrzejem Wajdą była częstym gościem u Józefa Czapskiego w Maisons-Laffitte, gdzie osiadł po wojnie. Zresztą jego legendarny pokoik z Paryża został w Krakowie odtworzony. W Pawilonie Józefa Czapskiego zobaczymy więc nie tylko jego archiwum, książki czy warsztat pracy. - Udało się nawet sprowadzić do Krakowa oryginalne okna i drzwi - cieszy się Krystyna Zachwatowicz, która pracowała wraz z zespołem Muzeum Narodowego w Krakowie nad scenariuszem wystawy.

Skomplikowana osobowość, prosta forma

Pawilon to trzy piętra i ponad 600 mkw. W tej przestrzeni udało się zmieścić sale wystaw zmiennych, stałą ekspozycję poświęconą losom Józefa Czapskiego (w tym wspomniany pokoik, w którym mieszkał kilkadziesiąt lat), czytelnię oraz kawiarnię w stylu francuskim (niestety - bez wina).

Na białej, prostej fasadzie wyróżnia się odwzorowany podpis artysty. Budynek - jak zaznaczała architektka Danuta Fredowicz - miał być prostą ramą dla „fascynującej osobowości”.

A na proponowanych w nowym miejscu wystawach ciekawostek nie zabraknie.

W sali wystaw zmiennych na pierwszym piętrze prezentowane będzie malarstwo z kręgu twórców otaczających Czapskiego. Na razie znajdziemy tu m.in. prace pochodzące z daru, jaki złożyli w muzeum w 2016 roku Barbara i Richard Aeschlimannowie. Małżeństwo marszandów ze Szwajcarii podarowało krakowskiej placówce 12 obrazów Józefa Czapskiego, namalowanych w latach 1953-1986. Przegląd dzieł z różnych lat pozwala choć częściowo zobaczyć kształtowanie się stylu artysty, meandrowanie między koloryzmem a manierą ekspresjonistyczną.

Ale to tylko niewielki (i chyba najmniej interesujący) fragment ekspozycji w pawilonie. Ciekawsze wydaje się przedstawienie Józefa Czapskiego jako intelektualisty, a przede wszystkim opowieść o jego bujnym życiu. Stąd w sali prezentującej losy Czapskiego zobaczymy choćby pochodzącą z rodzinnego domu, a uratowaną z wojennej tułaczki książkę - dzieła Norwida. Sporo miejsca poświęcono jego literackiej twórczości, współpracy z paryską „Kulturą”.

Wszystko w ciekawej, nowoczesnej aranżacji, nie stroniącej od szkła i betonu.

- Sztuka Józefa Czapskiego i to miejsce, jakim jest pawilon, mają stać się zwierciadłem, w którym możemy oglądać nie tylko przeszłość, ale i teraźniejszość - podsumowuje Andrzej Betlej, dyrektor Muzeum Narodowego w Krakowie.

Weekend otwartych drzwi u Czapskiego

Na sobotę i niedzielę zaplanowano darmowe zwiedzanie z przewodnikiem - co godzinę od 10.15 do 17.00. Nie są prowadzone wcześniejsze zapisy, jednak ze względu na limit miejsc będzie można zwiedzać jedynie w grupach 20-osobowych. W poniedziałek i wtorek w godzinach 10.15-15.15 zarezerwowano czas dla szkół gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych na pokazowe lekcje muzealne poświęcone kręgowi „Kultury” paryskiej, w którym wielką rolę odgrywał właśnie Józef Czapski.

Warto dodać, że całość kosztowała prawie 19 mln zł, z czego 15 mln pochodziło z tzw. funduszy norweskich.

">

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski