Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czarna lista

WCH
Dyrekcja Szpitala Powiatowego im. H. Klimontowicza w Gorlicach zapowiada zwolnienie w okresie od maja do sierpnia stu pracowników. Jej zdaniem, jest to jedyna odpowiedź na systematyczne zaniżanie kontraktów czynione w ciągu ostatnich lat przez Małopolską Regionalną Kasę Chorych. W przygotowaniu jest czarna lista osób, które stracą pracę. "Solidarność" i pielęgniarki nie zgadzają się na taki wariant programu oszczędnościowego.

GORLICE. Stu ludzi z gorlickiego szpitala do zwolnienia

   - Samą aspiryną i dobrym słowem leczyć się nie da - _powiedziała nam wczoraj na wstępie Barbara Pietrzykowska-Nowak, dyrektor gorlickiego szpitala. - Od początku istnienia Kas Chorych poziom finansowania szpitala w Gorlicach był systematycznie obniżany. Kontrakt na bieżący rok jest mniejszy od poprzedniego o około 13 procent, co spowodowało dramatyczną sytuację finansową. Nie możemy dalej w istniejących warunkach funkcjonować. W ciągu półtora roku, po objęciu stanowiska, obniżyłam koszty szpitala o 30 procent. Stoi za tym ogromny wysiłek nas wszystkich. Znaleźliśmy się na granicy bezpieczeństwa, której przekroczyć nam już nie wolno. Szacujemy, że będziemy musieli zwolnić stu pracowników.
   Dyrektor Pietrzykowska-Nowak podkreśla rangę swojej placówki, zatrudniającej na dziś 1089 osób w 21 oddziałach szpitalnych.
   - Pod względem wielkości i wykonywanych usług medycznych możemy się porównywać ze szpitalem sądeckim. Tymczasem na tomograf, specjalistykę, lecznictwo zamknięte wielooddziałowe, stomatologię i rehabilitację otrzymaliśmy dużo niższy kontrakt, bo jedynie 26.700 zł. To jest kwota po dwukrotnych renegocjacjach. Pierwsze rozmowy o zwolnieniach odbyły się już w lutym, sporządzone są kryteria, według których będziemy rozpatrywać "kandydatury" poszczególnych pracowników. Próbowałam te sprawy omówić ze związkowcami. Związek Pielęgniarek i Położnych oraz "Solidarność" nie akceptują w ogóle takiej drogi działania, reszta związków godzi się z założeniami ogólnymi.
   Przewodniczący Komisji Zakładowej NSZZ "Solidarność" w gorlickim szpitalu Jan Jamiński dodaje kilka uwag do wypowiedzi dyrekcji:
   
- W tej chwili nie dwa, a cztery, z siedmiu związków nie podpisały regulaminu zwolnień negocjowanych z panią dyrektor. Położne i pielęgniarki to dwa związki, a do tego są jeszcze lekarze i "Solidarność" - _wyjaśnia Jan Jamiński. - Nie podpisaliśmy regulaminu, gdyż nie uwzględniono w nim kilku naszych postulatów dotyczących zwolnień najmłodszych stażem pracowników i odsetek od trzynastek. Pozostałe grupy pracowników mają swoje zastrzeżenia. Wszyscy będziemy bronić swoich ludzi przed czarną listą i zwolnieniami.
   Dyrekcja ma nadzieję, że połowę z prognozowanej setki uda się odprawić na tak zwane bezpieczne zwolnienia, czyli wcześniejszą emeryturę. Aż połowę - i tylko połowę. (WCH)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski